Prezydent Kazachstanu Kasym-Żomart Tokajew w przemówieniu do narodu oznajmił, że wydał organom ochrony prawa i armii rozkaz strzelania do protestujących bez ostrzeżenia tak, aby zabić. W swoim przemówieniu uczestników demonstracji określił mianem „terrorystów”.
Tokajew przekonywał, że podjął takie, a nie inne decyzje, ponieważ „terroryści nadal niszczą mienie i używają broni”. Oskarżył przy tym „tak zwane niezależne media” i „zagranicznych działaczy” o przyczynienie się do tragedii w jego kraju.
W niedzielę wybuchły w Kazachstanie gwałtowne protesty, które były początkowo skierowane przeciwko wzrostowi cen paliw, a potem przybrały charakter polityczny. Podczas demonstracji wykrzykiwano hasła przeciwko poprzedniemu prezydentowi, 81-letniemu Nursułtanowi Nazarbajewowi, od którego według protestujących Tokajew przejął obowiązki szefa państwa tylko formalnie.
#Kazakhstan This is the centre of Almaty this afternoon: explosions and incessant shooting. The Interior Ministry said that people who will continue armed resistance will be "destroyed." Dialogue should start to avoid new victims. Instead, Tokayev asked for external interference pic.twitter.com/VG0suPNIBA
— Hanna Liubakova (@HannaLiubakova) January 6, 2022
Police killed dozens of protesters and more than 2,000 protesters were detained.
— Marta Llopis (@LlopisMarta95) January 7, 2022
Vladimir Putin is also responsible for these crimes. #Almaty #Kazajstan #Kazakhstan #KazakhstanProtests @Reuters
pic.twitter.com/fOPbujhV97
IN PICS | #Kazakhstan protests as prices of vehicle-powering LPG rises
— HT Auto (@HTAutotweets) January 7, 2022
The protesters have been demanding a check on rising prices of #LPG which powers many vehicles in the country.
Details: https://t.co/sIttj8Oi3V pic.twitter.com/irF6FvVWn5
Protestujący w Kazachstanie domagają się również reform politycznych, w tym zapewnienia wolności słowa oraz wolności działalności partii politycznych, a także reprezentacji w kazachskim parlamencie.
Rosja postanowiła wysłać do Kazachstanu swoje siły zbrojne w ramach tak zwanej „misji pokojowej”.