Wsparcie dla mediów Strefy Wolnego Słowa jest niezmiernie ważne! Razem ratujmy niezależne media! Wspieram TERAZ »

Zohydzanie bohaterów

Najpierw kilka tygodni temu Elżbieta Janicka z Instytutu Slawistyki PAN  w wywiadzie dla „Gazety Wyborczej" stwierdziła, że „Zośkę" i „Rudego" łączyło coś więcej niż „zwykła przyjaźń", sugerując, że był to związek homoseksualny.

Najpierw kilka tygodni temu Elżbieta Janicka z Instytutu Slawistyki PAN  w wywiadzie dla „Gazety Wyborczej" stwierdziła, że „Zośkę" i „Rudego" łączyło coś więcej niż „zwykła przyjaźń", sugerując, że był to związek homoseksualny. O „Pomarańczarni" – drużynie, która stanowiła trzon warszawskich Grup Szturmowych „Szarych Szeregów" – że było to siedlisko antysemityzmu i nacjonalizmu. Jako źródło podała swoją książkę. Jeszcze nie przebrzmiały echa awantury wywołanej nieprawdziwymi tezami prof. Janickiej, gdy głos zabrał prof. Andrzej Romanowski, literaturoznawca, znany przeciwnik IPN-u i lustracji. Tym razem zaprzyjaźniony z „GW" lewicowy tygodnik „Polityka" zamieścił tekst prof. Romanowskiego, w którym autor atakuje rtm. Witolda Pileckiego, przedstawiając go jako kapusia, przez którego śmierć poniosła co najmniej jedna osoba. – To wstrętny paszkwil, który ma zdyskredytować jednego z największych polskich bohaterów – stwierdził Tadeusz Płużański, syn najbliższego przyjaciela i współpracownika Rotmistrza. Nic więc dziwnego nie ma w tym, że jak przyznał sam prof. Romanowski, dopiero „Polityka" zdecydowała się na publikację jego tekstu. Nikt inny po prostu nie chciał go wydrukować.

 



Źródło: Gazeta Polska Codziennie

Dorota Kania