- Podczas meczów Fed Cup w Izraelu miało miejsce wiele rzeczy, które nie powinny się wydarzyć na tym poziomie rozgrywek. Sędziowie zupełnie nie mogli zapanować nad zachowaniem kibiców - zdradziła reporterom podczas turnieju Indian Wells, Agnieszka Radwańska. Jako pierwszy o skandalicznym zachowaniu na trybunach poinformował portal niezalezna.pl
Spotkanie Polska - Izrael w Eljat odbyło się w zeszłym miesiącu. -
Mieliśmy trzy ciężkie mecze, a sytuacja miała miejsce w decydującym spotkaniu przy remisie 1:1 w całej rywalizacji. Grając w deblu z siostrą [Ulą Radwańską - przyp. red.] czułyśmy dużą presję i nerwy. Nie wymagam od kibiców, by nas dopingowali, ale chciałam żeby zachowywali się fair. Nie spodziewałam się takiej atmosfery - dodała Polka.
Następnie Radwańska poruszyła temat bezpieczeństwa: -
Tam w ogóle nie było ochrony i nie czuliśmy się bezpiecznie. Wszyscy non stop krzyczeli, to było po prostu okropne - zakończyła.
Przypomnijmy: w czasie meczu z Izraelem w Grupie I Strefy Euroafrykańskiej polski debel sióstr Radwańskich był wyzywany przez izraelskich kibiców. Otrzymaliśmy informację, że pod adresem tenisistek krzyczano:
„Katolickie s...i!”. Media na ten temat milczą, jednak nam udało się uzyskać potwierdzenie informacji o skandalicznym zachowaniu kibiców u jednego z członków polskiej ekipy tenisowej.
Dyskusja na ten temat toczona jest
nawet na oficjalnym profilu Agnieszki Radwańskiej na Facebooku.
Jak dowiedział się portal Niezalezna.pl, oburzeni zachowaniem izraelskich kibiców katolicy i miłośnicy tenisa w Polsce domagają się wyjaśnienia całej sytuacji i wystosowanie pisma do rządu, z żądaniem zajęcia oficjalnego stanowiska w tej sprawie.
Źródło: onet.pl,niezalezna.pl
kp