GP: Za Trumpa Europa przestanie być niemiecka » CZYTAJ TERAZ »

Poznań: Jajkami i kamieniami w policję

Jedna osoba została zatrzymana w trakcie niedzielnego protestu w Poznaniu. W stronę policjantów leciały jajka i kamienie.

pixabay.com/3005398

Niedzielna manifestacja przeciwników wyroku TK ws. przepisów aborcyjnych rozpoczęła się wieczorem na placu Wolności w centrum miasta. Następnie tłum przeszedł pod katedrę i siedzibę metropolity poznańskiego. Stamtąd uczestnicy udali się na ul. Młyńską, gdzie są biura posłów PiS.

W wydarzeniach według policji uczestniczyło ok. 7 tys. osób, organizatorzy podawali natomiast, że jest ich ok. 20 tys. Niedzielny protest w Poznaniu trwał ok. trzech godzin.

Jak tłumaczył dzisiaj podkom. Piotr Garstka z wielkopolskiej policji, "kiedy protestujący przyszli pod katedrę, przed wejściem do kościoła stali policjanci".

- Tam funkcjonariusze zostali obrzuceni jajkami i kamieniami - jednak wtedy na to nie było żadnej reakcji z naszej strony, nikt nie był zatrzymywany, nikt nie był legitymowany

- mówił.

- Chwilę po tym zdarzeniu jednak jeden z mężczyzn, który stał przed policjantami, zaatakował ich i wobec niego został użyty pieprz, który policjanci rozpylili w jego kierunku. Ten mężczyzna niestety jeszcze nie został zatrzymany – dodał.

Garstka tłumaczył, że do obrzucenia funkcjonariuszy kamieniami doszło także w trakcie protestu na ul. Młyńskiej.

- Tam jeden mężczyzna został zatrzymany przez policjantów; najprawdopodobniej dziś usłyszy zarzuty" – podkreślił.

Manifestacje odbyły się w niedzielę w wielu innych miejscowościach regionu, w tym w Gnieźnie przed siedzibą prymasa Polski.

 



Źródło: niezalezna.pl, PAP

maa