To smutna wiadomość. Znałem go jako pisarza i jako człowieka. Może trochę na odległość, ale byliśmy zaprzyjaźnieni. Był to świetny człowiek i świetny pisarz – powiedział o zmarłym dzisiaj prozaiku Jerzym Pilchu, pisarz Józef Hen.
- Rzadko się spotykaliśmy, ale można powiedzieć, że byliśmy zaprzyjaźnieni - powiedział Józef Hen.
- Byłem bardzo dumny, ponieważ Jerzy Pilch podjął się promocji w Czytelniku mojej książki "Nie boję się bezsennych nocy… z księgi trzeciej". Świadczyło to o jego przychylności – zauważył Hen.
- Mieszkał niedaleko mnie – na Hożej, a ja w Alejach Ujazdowskich; ale ostatnio mieliśmy kontakt właściwie tylko przez wydawcę Wiesława Uchańskiego, dyrektora Iskier, który odwiedzał Pilcha, a potem mnie i opowiadał, co słychać u Jerzego
– wspominał Hen.
- Był to świetny człowiek i świetny pisarz – powiedział Józef Hen.
Jerzy Pilch zmarł w piątek w swoim domu w Kielcach. Miał 67 lat.