Piłkarz Newcastle United Danny Rose w stanowczych słowach skrytykował plany wznowienia rywalizacji w Premier League. "O powrocie do gry nie powinno się nawet mówić, dopóki liczba zakażeń i zgonów znacznie nie spadnie" - podkreślił 29-krotny reprezentant Anglii. "Mam w dupie morale, kiedy zagrożone jest ludzkie życie" - dodał na sugestie, że powrót rozgrywek poprawi nastroje społeczne.
Rozgrywki Premier League zostały wstrzymane ponad dwa miesiące temu. Nadal nie wiadomo, kiedy mogłyby zostać wznowione, ale trwają w tym kierunku intensywne rozmowy. Obecnie braną pod uwagę datą jest 1 czerwca.
Rząd mówi, że powrót do gry podniesie morale narodu. Mam w dupie morale, kiedy zagrożone jest ludzkie życie. O powrocie do gry nie powinno się nawet mówić, dopóki liczba zakażeń i zgonów znacznie nie spadnie. Plan wznowienia rozgrywek to kiepski żart
- powiedział Rose podczas rozmowy na Instagramie z piosenkarzem Don-E.
Reprezentant Anglii ostro skrytykował plany wznowienia rozgrywek Premier League
🗣️"I don't give a f*** about the nation's morale, people’s lives are at risk."
— standardsport (@standardsport) May 11, 2020
Danny Rose has hit out at Premier League restart plans, insisting the game should not return until Covid-19 numbers 'have dropped massively'.https://t.co/zv5cLpJthh
Wielka Brytania jest najmocniej dotkniętym pandemią krajem w Europie. Zanotowano tam ponad 223 tys. zakażeń koronawirusem i ponad 32 tys. zgonów.
To wszystko bardzo mnie smuci. Piłka nożna powinna być ostatnią rzeczą, jaką teraz należy się przejmować. W piątek mam przejść test na koronawirusa. Zobaczymy jaki da wynik
- zdradził Rose.
W tabeli zdecydowanym liderem jest Liverpool. Po 29 kolejkach aż o 25 punktów wyprzedza drugi Manchester City.