Chcemy prawdziwych wyborów i do takich staniemy, żeby je wygrać - powiedział w rozmowie z Niezalezna.pl poseł Platformy Obywatelskiej Zbigniew Konwiński, pytany o ewentualną zmianę kandydatury Koalicji Obywatelskiej w wyborach prezydenckich.
Posła Platformy Obywatelskiej zapytaliśmy, czy kierownictwo partii rozważa zmianę kandydata na prezydenta oraz czy bojkot wyborów -do którego nawoływała Małgorzata Kidawa-Błońska- wciąż jest aktualny.
To nasza kandydatka od początku mówiła, że wybory w maju nie mogą się odbyć. Inni kandydaci opozycji też tak mówili, ale jednocześnie „puszczali oko”, że skoro już te wybory będą, to...
- rozpoczął Konwiński.
Jak mówił, to "kandydatka KO mówiła konsekwentnie, jak wybory w maju, to wezwie do ich bojkotu, bo to nie będą prawdziwe wybory".
- Małgorzata Kidawa-Błońska otrzymała naszą rekomendację i ją ma. Chcemy prawdziwych wyborów i do takich staniemy, żeby je wygrać
- zadeklarował, ucinając spekulacje nt. zmiany kandydatki.
Wczoraj wieczorem ogłoszono, że PiS i Porozumienie Jarosława Gowina przygotowały rozwiązanie dotyczące tegorocznych wyborów prezydenckich. Jak poinformowano, "po upływie terminu 10 maja 2020 r. oraz przewidywanym stwierdzeniu przez Sąd Najwyższy nieważności wyborów, wobec ich nieodbycia, Marszałek Sejmu RP ogłosi nowe wybory prezydenckie w pierwszym możliwym terminie". Wybory mają odbyć się korespondencyjnie.
Dziś rano Sejm odrzucił sprzeciw Senatu ws. ustawy o głosowaniu korespondencyjnym w tegorocznych wyborach prezydenckich; Porozumienie zobowiązało się, że razem z PiS przygotuje propozycję zmian w tej ustawie.