Koszulka "RUDA WRONA ORŁA NIE POKONA" TYLKO U NAS! Zamów już TERAZ!

Rzecznik prezydenta krytycznie o niedawnych działaniach Senatu. „Trudno to nazwać pracą”

- Jeżeli to porozumienie ma doprowadzić do tego, że wybory odbędą się w terminie konstytucyjnym, zgodnie z konstytucją, a jednocześnie odbędą się w formie bardzo bezpiecznej, to myślę, że to jest ono dobre - mówi w rozmowie z Niezalezna.pl o kompromisie zawartym wczoraj między Jarosławem Kaczyńskim a Jarosławem Gowinem rzecznik prezydenta RP, sekretarz stanu w Kancelarii Prezydenta RP, Błażej Spychalski.

Tomasz Hamrat/Gazeta Polska

Wczoraj wieczorem Jarosław Kaczyński i Jarosław Gowin wydali wspólne oświadczenie, które kończy spór między PiS a Porozumieniem ws. wyborów prezydenckich.

Po 10 maja 2020 r. oraz przewidywanym stwierdzeniu przez SN nieważności wyborów, wobec ich nieodbycia, Marszałek Sejmu ogłosi nowe wybory prezydenckie w pierwszym możliwym terminie. Wybory odbędą się w trybie korespondencyjnym. Porozumienie poprze ustawę o głosowaniu korespondencyjnym i jednocześnie przedstawi, w uzgodnieniu z PiS, propozycje jej nowelizacji 

- zakłada porozumienie.

Błażej Spychalski pytany przez Niezalezna.pl czy kompromis wypracowany między PiS a Porozumieniem jest satysfakcjonujący dla prezydenta Andrzeja Dudy, odpowiedział, że "pan prezydent wielokrotnie mówił, że najważniejsze, co jest dzisiaj to jest to, żeby wybory były przeprowadzone w sposób bezpieczny".

Jeżeli to porozumienie ma doprowadzić do tego, że wybory odbędą się w terminie konstytucyjnym, zgodnie z konstytucją, a jednocześnie odbędą się w formie bardzo bezpiecznej, to myślę, że to jest ono dobre

- dodał.

Dopytywany, czy prezydent Andrzej Duda nie jest jednak nieco zawiedziony tym, że wybory nie odbędą się w maju, bo wielokrotnie powtarzał, że jest zwolennikiem tego, aby wybory odbyły się jak najszybciej, Błażej Spychalski wyjaśnił, że "przede wszystkim spójrzmy na to, dlaczego te wybory nie są w maju".

Gdyby Senat przepracował ustawę o głosowaniu korespondencyjnym tak, jak pracują inne organy w naszym państwie, w sposób zdecydowanie szybszy, to pewnie wybory w maju by się odbyły. Ubolewamy nad tym, że w sytuacji, kiedy wszystkie organy państwa pracują z maksymalną wydolnością i szybko podejmują decyzję, polski Senat wykorzystał maksymalnie dostępny czas na procedowanie ustawy, bo trudno to nazwać pracą, gdy złożył do niej po prostu weto

- powiedział rzecznik prezydenta.

 



Źródło: niezalezna.pl

#Błażej Spychalski #wybory prezydenckie

Lidia Lemaniak