Tomasz Siemoniak
300 tys. dla „Pablo Moralesa” i przecząca odpowiedź Siemoniaka. „Koordynator służb ordynarnie kłamie”
Media ujawniły wczoraj, że PO zapłaciła ponad 300 tysięcy złotych Bartoszowi Kopani - znanemu w sieci jako hejter "Pablo Morales". Dzisiaj, Tomasz Siemoniak, pytany o to, czy "PO płaciła internetowym hejterom", odpowiedział jednoznaczne "nie". - Koordynator służb specjalnych ordynarnie kłamie - skwitował tę wypowiedź Piotr Nisztor, dziennikarz "Gazety Polskiej".
Zmiany w UE dotkną także kwestii obronności. Siemoniak nie kryje entuzjazmu. „UE ma za mało kompetencji”
- Wśród przepychanych na szybko zmian Traktów Europejskich są też nowe przepisy przekazujące Brukseli kontrolę nad tak kluczową sprawą, jak zakupy uzbrojenia przez państwa członkowskie Unii - ostrzega była premier Beata Szydło. Okazuje się, że wzmocnienia kompetencji unijnych w zakresie obronności nie brakuje w szeregach obecnej opozycji. - Jeśli chodzi o sprawy obronne, Unia ma za mało kompetencji i to zawsze była taka "kula u nogi", bo UE nie była w stanie wiele zrobić. Dziś mamy tak ciężką sytuację w Europie, że więcej współpracy obronnej unijnej jest w interesie Polski - stwierdził typowany na przyszłego szefa MON Tomasz Siemoniak.
Siemoniak zdradził plany PO na armię. Błaszczak: "Zaczyna się. To oznacza zwolnienia w Siłach Zbrojnych RP"
Tomasz Siemoniak z PO oświadczył, że "Polska nie ma potencjału demograficznego na 300-tysięczną armię", a optymalnym wariantem jest 150-tysięczna armia zawodowa. - Zaczyna się. W tej chwili Wojsko Polskie liczy 187 tys. żołnierzy. Słowa Tomasza Siemoniaka oznaczają więc zwolnienia w Siłach Zbrojnych RP, likwidację jednostek i zmniejszenie bezpieczeństwa Polski - tak odniósł się do zapowiedzi polityka PO Mariusz Błaszczak, obecny minister obrony narodowej.