Pomimo panującej pandemii mieszkańcy Los Angeles oczekują, że 2022 będzie lepszy niż dwa minione lata. „Mam nadzieję, że mój biznes będzie się rozwijał, pomimo panującej pandemii” – powiedział 48-letni mieszkaniec Miasta Aniołów.
„Ja chciałabym schudnąć, no i oczywiście wierzę, że wkrótce skończy się pandemia”
- podzieliła się swoimi noworocznymi postanowieniami 50-latka z Las Vegas.
W USA sytuacja ekonomiczna, pomimo spustoszenia czynionego przez COVID jest zadowalająca. Widać to na ulicach wielkich amerykańskich metropolii, gdzie w Nowy Rok można było zaobserwować tłumy turystów i lokalnych mieszkańców. Ludzie podróżują, robią zakupy i mają nadzieję, że 2022 będzie lepszy niż poprzedni.
„Moja rodzina przyjechała tutaj na wakacje z Filipin. W Nowym Roku chcemy tylko zdrowia i zakończenia pandemii”
- powiedział Filipińczyk, mieszkający w Los Angeles od 30 lat.
„Dla mnie 2021 był strasznym rokiem, ponieważ moja mama straciła bliską przyjaciółkę, która latem zmarła na COVID-19, a w grudniu odeszła moja babcia. W 2022 może być tylko lepiej”
- stwierdziła nastoletnia mieszkanka Miasta Aniołów.
Masowe zakażenia Omicronem spowodowały odwołanie licznych zabaw Sylwestrowych, łącznie z dorocznym powitaniem Nowego Roku w Downtown, przy miejskim ratuszu. Większość ludzi świętowało w domach.
Odwołano też setki lotów, z powodu braku personelu i złej pogody. Ci, którym udało się dotrzeć do Los Angeles zwiedzali Aleję Gwiazd i oglądali okoliczne atrakcje.
Bez zakłóceń przebiegła poranna parada Rose Bowl, której początki sięgają 1890 roku. Ludzie czekali całą noc, aby 1 stycznia o poranku obejrzeć wykonane specjalnie na ten dzień konstrukcje, prezentujące instytucje naukowe, prywatne firmy i urzędy.