Wiceminister ostro komentuje manewry Sądu Najwyższego. "Co dalej będą zawieszać sędziowie?"
Wiceminister sprawiedliwości Michał Wójcik w ostrych słowach odniósł się do decyzji Sądu Najwyższego, który postanowił "zawiesić" wykonywanie trzech artykułów ustawy o SN. - To jest bezprawne działanie - mówi wiceprezes Solidarnej Polski i pyta: "Co dalej zawieszać będą sędziowie?".
Michał Wójcik był gościem programu "O co chodzi" na antenie TVP Info. Jak podkreślił, jakiekolwiek zawieszanie wykonywania ustawy przez Sąd Najwyższy jest bezprawne.
- To jest taka anarchia, to jest niebezpieczne. To może doprowadzić do sytuacji, że dowolny sędzia, jeżeli ma wątpliwości przy rozpatrywaniu sprawy, to co - zawiesi program 500 plus? Zawiesi wypłaty emerytur? Spowoduje, że ruch inaczej będzie w Polsce przebiegał? To jest poważna sprawa, to jest niebezpieczne z punktu widzenia obywatela
- mówił Wójcik.
.@mwojcik_ w #OCoChodzi: Przede wszystkim to jest bezprawne - nie ma podstawy #prawnej, nie było podstawy prawnej i nikt nigdy nie zdecydował się na taki ruch, na jaki zdecydowali się sędziowie Sądu Najwyższego #wieszwięcej pic.twitter.com/2Nu1Kh1GEY
— TVP Info ?? (@tvp_info) 7 sierpnia 2018
Wiceminister sprawiedliwości ma nadzieję, że sprawą nie zajmie się Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej. Stworzyłoby to bowiem pole do niebezpiecznego precedensu.
- Są różne scenariusze, mam nadzieję, że będzie ten scenariusz, że Trybunał nie zajmie się tą sprawą. To co orzeknie, dotyczy wszystkich sądów, nie tylko polskich. Byłby to niebezpieczny precedens, gdyby trybunał miał sam złamać zasady, na których się opiera
- mówił Wójcik.
.@mwojcik_ w #OCoChodzi:Zawsze istnieje taka groźba ale ona, w moim przekonaniu, jest mało realna. Tak naprawdę kto jest adresatem tego postanowienia?(...) Mam nadzieję,że #TSUE nie zajmie się tą sprawą, pamiętajmy, że to co orzeknie, dotyczy tak naprawdę wszystkich sądów #Europy pic.twitter.com/gTY2ZnZ6yJ
— TVP Info ?? (@tvp_info) 7 sierpnia 2018
Przypomnijmy, Sąd Najwyższy kilka dni temu przedstawił pięć pytań prejudycjalnych do Trybunału Sprawiedliwości UE oraz "zawiesił" stosowanie przepisów ustawy o SN, określających zasady przechodzenia sędziów tego sądu w stan spoczynku. W zgodnej opinii wielu prawników, takie działanie sądu jest pozbawione podstawy prawnej.
Źródło: TVP Info, niezalezna.pl
