W stolicy Polski trwa trzydniowa żałoba po zamordowaniu prezydenta Gdańska Pawła Adamowicza. W poniedziałek 14 stycznia, w dniu jego śmierci, w Warszawie odbył się pokojowy marsz upamiętniający tragicznie zmarłego polityka. W zgromadzeniu udział wzięli politycy różnych ugrupowań i mieszkańcy Warszawy.
W warszawskim marszu wzięły udział tysiące osób, obecny był m.in. prezydent stolicy Rafał Trzaskowski. Panowała atmosfera smutku i zadumy, pamięć prezydenta Adamowicza uczczono minutą ciszy.
Wiele osób przyniosło ze sobą znicze, które zapalono na pl. Defilad w pobliżu wejścia do Teatru Dramatycznego.
Podobne zgromadzenia odbywały się wczoraj w całej Polsce.