- Jest szansa, żeby ustawa o przeprowadzeniu wyborów prezydenckich była uchwalona dzisiaj - powiedział poseł Prawa i Sprawiedliwości Przemysław Czarnek, przedstawiciel wnioskodawców projektu. Polityk podkreślił, że projekt ten powinien być szybko procedowany. Czarnek zauważył, że w projekcie ustawy zapisano szereg rozwiązań postulowanych przez opozycję.
Przedstawiciele klubu PiS przedstawili na poniedziałkowej konferencji w Sejmie projekt ustawy o szczególnych zasadach organizacji wyborów powszechnych na Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej zarządzonych w 2020 r. z możliwością głosowania korespondencyjnego. Zakłada on, że głosowanie będzie odbywać się w lokalach wyborczych, ale będzie też możliwość oddania głosu korespondencyjnie. Przywrócona ma też zostać rola PKW. Projekt wczoraj wieczorem został złożony w Sejmie.
Przemysław Czarnek, który został przedstawicielem wnioskodawców, podkreślił, że uchwalenie nowej ustawy przez Sejm powinno być szybko przeprowadzone.
"Chciałbym, żeby było to jak najszybciej. Terminy procedowania zależą od marszałek Sejmu i jego prezydium. Myślę, że jest szansa, żeby było to już we wtorek, bo jesteśmy w sytuacji, która jest niezwyczajna, mamy uchwałę PKW i konieczność szybkiego zarządzenia wyborów, bo kadencja obecnego prezydenta upływa. Wybory prezydenckie to jest obowiązek państwa, trzeba je przeprowadzić i - w związku z tym - szybko procedować. Prezydent kończy kadencję 6 sierpnia i do tego czasu musimy mieć prezydenta, który jest wybrany i może złożyć przysięgę"
- mówił.
Czarnek podkreślił, że w projekcie ustawy zapisano szereg rozwiązań postulowanych przez opozycję.
"Liczę, że opozycja wykaże się refleksją i będzie współpracować nad tym projektem ustawy. Mam też nadzieję, że dostrzeże naszą dobrą wolę współpracy nad tym projektem. Wszystkie konstruktywne i dobre poprawki, które będą zgłaszane przez opozycję, na pewno będą przedmiotem naszej bardzo poważnej refleksji, bo tu musi być współpraca"
- zapewnił.
Ze wstępnego harmonogramu obrad Sejmu wynika, że we wtorek w głosowaniu posłowie zdecydują, czy przystąpią do pierwszego czytania projektu ustawy autorstwa PiS. Z informacji na stronie Sejmu wynika, że głosowanie ws. punktu spornego, jakim jest przystąpienie do prac nad projektem ustawy klubu PiS, zaplanowane jest na godz. 12:00.
Z projektu przygotowanego przez klub PiS wynika, że w wyborach prezydenckich 2020 r. głosowanie będzie odbywać się w lokalach wyborczych, ale będzie też możliwość głosowania korespondencyjnego. Uchyla się w nim ustawę mówiącą, że w tegorocznych wyborach głosowanie ma być wyłącznie korespondencyjne.
Zgodnie z projektem klubu PiS kandydaci zarejestrowani przez PKW w wyborach prezydenckich zarządzonych na 10 maja, po ponownym zgłoszeniu zostaną uznani za zarejestrowanych kandydatów w wyborach w kolejnym terminie, a PKW określi wzór karty do głosowania oraz wzór i rozmiar koperty na pakiet wyborczy w głosowaniu korespondencyjnym.
W niedzielę PKW podjęła uchwałę, w której stwierdziła, że w wyborach prezydenckich 10 maja brak było możliwości głosowania na kandydatów. Według PKW w związku z tym, że jest to równoznaczne w skutkach z brakiem możliwości głosowania ze względu na brak kandydatów, marszałek Sejmu w terminie 14 dni od opublikowania uchwały PKW w Dzienniku Ustaw ma zarządzić nowe wybory; muszą się one odbyć w ciągu 60 dni od dnia ich zarządzenia.