Hołd dla polskich bohaterów. A komuniści? Prof. Szwagrzyk: "Odeszli w niesławie. Nikt o nich nie pamięta"
W małym mieście Myszyniec na Kurpiach odbyły się dziś wyjątkowe uroczystości patriotyczne. Do tej miejscowości trafiła ziemia z warszawskiej "Łączki", gdzie spoczywali polscy bohaterowie podziemia antykomunistycznego. Gościem uroczystości był wiceprezes Instytutu Pamięci Narodowej prof. Krzysztof Szwagrzyk. "Pamiętamy o prawdziwych bohaterach" - podkreślił.
Uroczystości wmurowania w pomnik poświęcony pamięci polskich żołnierzy (AK-WiN-NZW) urny z ziemią z "Łączki" Cmentarza Wojskowego na Powązkach w Warszawie rozpoczęły się uroczystą mszą świętą w myszynieckiej bazylice. Następnie zgromadzeni przeszli pod pomnik, gdzie oddali hołd żołnierzom podziemia niepodległościowego, którzy zamordowani zostali w Warszawie w latach 1948-1956. Wśród nich byli także mieszkańcy Kurpiowszczyzny.
Specjalnie na tę uroczystość na pobliskim budynku powstał efektownie wyglądający mural, upamiętniający Żołnierzy Wyklętych z ziemi kurpiowskiej. Była także asysta wojskowa - odczytano apel pamięci, oddano salwę honorową, a oprawę muzyczną zapewniała wojskowa orkiestra.
Przed pomnikiem zebrały się władze samorządowe w osobach burmistrza Myszyńca Elżbiety Abramczyk i starosty ostrołęckiego Stanisława Kubła. Był też przedstawiciel władzy centralnej - poseł Prawa i Sprawiedliwości Arkadiusz Czartoryski. Jednym z najważniejszych gości była jednak osoba, która osobiście angażowała się w poszukiwania polskich bohaterów, pochowanych przez komunistów w bezimiennych grobach. To prof. Krzysztof Szwagrzyk - laureat nagrody "Człowiek Roku 2018" przyznawanej przez Kluby Gazety Polskiej.
"Powinniśmy sobie zadać pytanie - czym "Łączka" jest dla nas, Polaków? To jest święta ziemia, przemoczona krwią polskich bohaterów. "Łączka" to także, a może przede wszystkim, zwycięstwo dobra i prawdy nad złem i fałszem, zwycięstwo ofiar nad oprawcami"
- mówił do uczestników uroczystości prof. Krzysztof Szwagrzyk, wiceprezes Instytutu Pamięci Narodowej.
Profesor Szwagrzyk przypomniał, w jaki sposób z ofiarami, które pogrzebane były na "Łączce", postępowali komuniści. Ich celem było całkowite zniszczenie pamięci o pomordowanych.
"Na cmentarzu powązkowskim w Warszawie komuniści wybierali takie miejsce, które sami uznawali za miejsce triumfu nad swoimi ofiarami. Tam grzebali ich ciała, tam deptano ziemię, która kryła szczątki naszych bohaterów. To tam do końca systemu komunistycznego zrobiono niezwykle dużo, żeby prawdę o naszych bohaterach zniszczyć. "Łączkę" zamurowywano, kładziono asfalt, beton, wymazywano informacje, które mogłyby nam o tym miejscu mówić"
- podkreślił.
Puenta wystąpienia profesora Szwagrzyka mogła być tylko jedna - ustrój komunistyczny poniósł sromotną klęskę.
"Gdzie są ci ludzie, którzy go tworzyli? Którzy wydawali haniebne wyroki, strzelali w głowę i wrzucali do dołów szczątki naszych bohaterów? Odeszli w niesławie, nikt o nich nie pamięta i nie będzie pamiętał. Pamiętamy o prawdziwych bohaterach"
- zaznaczył.
Po jego przemówieniu wmurowano urnę do pomnika, a następnie delegacje złożyły kwiaty i wieńce, oddając hołd polskim bohaterom. Uroczystemu wmurowaniu urny towarzyszyła modlitwa, sprawowana przez ks. Zbigniewa Jaroszewskiego - proboszcza miejscowej parafii.
Patronat honorowy nad uroczystościami w Myszyńcu objął prezydent Rzeczypospolitej Polskiej Andrzej Duda.
Zobaczcie relację wideo:
Źródło: niezalezna.pl
