Prezesi spółek giełdowych zarabiają rocznie średnio ogromne pieniądze. Ci z sektora mediów i rozrywki – średnio 2,2 mln zł.
Z kolei prezesi banków dostają ok. 1,6 mln zł, a szefowie spółek telekomunikacyjnych - 1,5 mln zł, czy paliwowych – 1,3 mln zł.
Raport firmy doradczej PwC „Wynagrodzenia zarządów największych spółek giełdowych w 2010 r.” przedstawia analizę wynagrodzeń kadry zarządzającej spółek giełdowych w 2010 r. w ujęciu branżowym, z podziałem na poszczególne indeksy GPW: WIG20, mWIG40 i sWIG80.
Wśród dziesiątki najlepiej zarabiających prezesów zarządów w 2010 r. na pierwszym miejscu znalazł się prezes mediowej spółki notowanej na mWIG40 - Cinema City International, Moshe Greidinger. Jego wynagrodzenie za 2010 r. sięgnęło ok. 6,1 mln zł. Drugie miejsce zajął były prezes notowanego na WIG20 BRE Banku Mariusz Grendowicz, który zarobił 5,9 mln zł. Na trzecim miejscu uplasował się prezes informatycznego Comarchu notowanego na sWIG80, Janusz Filipiak, który zarobił 4,8 mln zł.
Autorzy badania wskazali, że spółki z indeksu WIG20 przeciętnie płaciły swoim prezesom i członkom zarządu ok. 1,4 mln zł rocznie, czyli niemal półtora raza więcej, niż spółki z mWIG40 i prawie dwa razy więcej niż te z sWIG80.
Badanie PwC wykazuje, że na poziom wynagrodzenia członków zarządu wpływ ma struktura właścicielska firmy. Największy jej wpływ można zaobserwować w przypadku podmiotów z dużym udziałem Skarbu Państwa. W spółkach z indeksu WIG20 przedsiębiorstwa z dużym udziałem Skarbu Państwa płaciły swoim osobom zarządzającym średnio o około 20 proc. mniej, niż te o mniejszym lub zerowym akcjonariacie państwowym.
Źródło: