Tomasz Duklanowski
O autorze
Autor nie dodał jeszcze swojego opisu.
Afrykańskie dzieci gorszego Boga. Polak buduje centrum dla niepełnosprawnych w Afryce
– Jeszcze do niedawna w plemionach pasterskich Sambury, Rendile czy Turkana odrzucenie dziecka niepełnosprawnego oznacza dosłownie pozostawienie go na sawannie i skazanie na głodową śmierć. W mentalności wielu plemion afrykańskich niepełnosprawność traktowana jest jako zły omen. Ale z roku na rok to się zmienia, zwłaszcza tu, gdzie prowadzimy działalność – mówi Marek Krakus, Polak, który od prawie 30 lat mieszka w Kenii i buduje największe centrum rehabilitacji dla dzieci niepełnosprawnych w Afryce Wschodniej.
Tusk chce ułatwić stawianie wiatraków. Protesty od Pomorza po Podkarpacie
W ostatnich miesiącach w całej Polsce mnożą się protesty przeciwko budowie farm wiatrowych. Od Pomorza po Podkarpacie – mieszkańcy gmin blokują drogi, zbierają podpisy i organizują spotkania, alarmując, że inwestycje w ogromne turbiny oznaczają dla nich spadek wartości nieruchomości oraz degradację krajobrazu.
Ośrodki przepełnione. Straż Graniczna wozi migrantów do Caritasu i zakonnic
Tylko na teren województwa zachodniopomorskiego niemieckie służby każdego dnia przerzucają do Polski od 2 do 10 migrantów – wynika z ustaleń „Codziennej”. Ponieważ 15 ośrodków dla migrantów jest przepełnionych i nie ma w nich miejsca, Straż Graniczna przybyszów z Afryki i Azji próbuje przekazać do noclegowni Caritasu czy – tak jak było w piątek w Szczecinie – do sióstr kalkucianek. Migranci mają się co tydzień meldować, a w praktyce znikają bez śladu.
Nie wyrzucili od razu, a zadbali o czyste papiery. "Gazeta Polska" ujawnia, jak politycy PO chronili pedofila
Gdy Krzysztof F. usłyszał zarzuty pedofilskie, wbrew twierdzeniom liderów PO nie został natychmiast wyrzucony z pracy w Urzędzie Marszałkowskim kierowanym przez Olgierda Geblewicza z PO. Pedofil był tam zatrudniony jeszcze przez trzy miesiące, choć przebywał w areszcie. I odszedł „za porozumieniem stron”. W ten sposób uniknął niekorzystnego dla siebie wpisu w świadectwie pracy o rzeczywistych powodach zakończenia pracy w urzędzie - ujawnia "Gazeta Polska".