Adrian Siwek
O autorze
„Tusk głównym guru Soku z Buraka”. Politycy PiS reagują na obrzydliwy atak lidera Platformy Obywatelskiej
Donald Tusk znowu postanowił skupić swoją kampanię na zohydzaniu polityków i szydzeniu z wyborców innych formacji. Tym razem stwierdził, że dla PiS wymarzonym elektoratem są ludzie, którzy "chleją, biją swoje dzieci i żony". Na te słowa w rozmowie z portalem Niezalezna.pl zareagowali posłowie Prawa i Sprawiedliwości. - Donald Tusk kreuje się na główne guru "Soku z buraka", żeby mogli od niego czerpać "złote myśli". To źle wróży kampanii wyborczej, skoro lider PO już dzisiaj uruchamia takie ciężkie, mało eleganckie sformułowania wobec Polaków - stwierdził Jan Mosiński w rozmowie z portalem Niezalezna.pl.
Polska stanęła na czele antyrosyjskiej krucjaty. Gontarz: „Gdyby nie to, moglibyśmy być krok od tragedii”
Od momentu ataku Rosji na Ukrainę, rola Polski na arenie międzynarodowej stale rośnie, co spowodowane jest tym, że nasz kraj stanął na czele antyrosyjskiej krucjaty. Zdaniem posła PiS Roberta Gontarza nie byłoby to możliwe, gdyby nie odważne decyzje najważniejszych polskich polityków. - Gdyby Polska wtedy powiedziała "my będziemy tacy średni, jak ta ciepła woda", gdybyśmy nie podjęli się bycia tym hubem przerzutowym, to gwarantuję państwu, że ani Rumunia, ani Słowacja, które są od Polski biedniejsze i słabsze militarnie, by nie zaryzykowały - stwierdził.
TVN-owski atak na ministra sprawiedliwości. Kaleta przedstawia, jak funkcjonuje propagandowa machina stacji
Atak TVN-u na rodzinę Zbigniewa Ziobry wywołuje ogromne emocje. W obronie lidera swojej formacji postanowił stanąć wiceszef resortu sprawiedliwości Sebastian Kaleta. - Istotna część narracji TVN oparta była o hipotezę niezgodną z faktami, a podstawą do jej postawienia były opinie "ekspertów". Potem powstały paski, relacje, cytowania. Tak właśnie funkcjonuje ta propagandowa machina - stwierdził.
Flota szpiegowska Putina szuka celów na sabotaż. Czy Baltic Pipe jest bezpieczny?
Wspólne dziennikarskie śledztwo nordyckich nadawców publicznych ustaliło, że Rosjanie utrzymują na Morzu Północnym flotę statków szpiegowskich. Ich zadaniem jest szukanie celów do potencjalnego ataku. Duński rząd ujawnił też, że rosyjskie okręty prowadziły działania na Morzu Bałtyckim tuż przed eksplozją gazociągów Nord Stream. Waldemar Andzel w rozmowie z „Codzienną” zaznaczył, że polskie służby monitorują bezpieczeństwo infrastruktury krytycznej na morzu. – Nikt nie może mówić, że ma wszystko zagwarantowane – podkreślił. – Ja głowy nie dam, że nie będzie ataków na infrastrukturę krytyczną – dodał.