Stanisław Żaryn dla "GPC": jest potrzeba zmiany i zwiększenia sankcji za działalność szpiegowską

Posłowie Prawa i Sprawiedliwości złożyli w Sejmie projekt zwiększający kary za szpiegostwo. Według niego możliwe będzie skazanie szpiega nawet na dożywotnie pozbawienie wolności. Obecnie kara za udział w działalności obcego wywiadu przeciwko Polsce wynosi od roku do maksymalnie 10 lat więzienia. Po wprowadzeniu zmian będzie to od minimum pięć lat, bez górnej granicy. Natomiast dla organizatorów działalności obcego wywiadu kara wzrośnie z minimalnych pięciu lat do 25 lat pozbawienia wolności do nie mniej niż 10 lat albo dożywocia.

Według projektu odpowiedzialność groziłaby również za dezinformację. Byłaby to kara więzienia na czas nie krótszy niż osiem lat. Projekt zmian kodeksu karnego zakłada wprowadzenie kar za dezinformację prowadzoną w związku z działalnością szpiegowską. Według autorów chodzi o rozpowszechnianie „nieprawdziwych lub wprowadzających w błąd informacji, mając na celu wywołanie poważnych zakłóceń w ustroju lub gospodarce Rzeczypospolitej Polskiej, innego państwa lub organizacji międzynarodowej”.

Sprawę w rozmowie z „Gazetą Polską Codziennie” skomentował zastępca ministra koordynatora służb specjalnych, pełnomocnik rządu ds. bezpieczeństwa przestrzeni informacyjnej RP Stanisław Żaryn. – Projekt zwiększający kary za szpiegostwo oceniam pozytywnie. Mamy do czynienia z potrzebą zmiany i zwiększenia restrykcji i sankcji związanych z tą kategorią przestępczości. Szpiegostwo nadal jest jednym z najbardziej poważnych zagrożeń dla polskiego państwa. W ostatnim roku ta aktywność obcych wywiadów przeciwko Polsce jest dużo większa i wyższa, niż była wcześniej, a więc ogólny krok w kierunku podniesienia kar jest pozytywny – zaznaczył. – Również pozytywnie oceniam ten zapis, który mówi, że dezinformacja prowadzona na zlecenie obcych służb będzie karana wyżej, czyli od ośmiu lat pozbawienia wolności. To jest aktywność, którą rzeczywiście widzimy w ostatnich latach. Szereg działań wywiadu Rosji i Białorusi koncentruje się nie tylko na prowadzeniu typowego wywiadu, czyli zbieraniu informacji, ale również na prowadzeniu działań dezinformacyjnych czy operacji wpływu. I takie przepisy na pewno pozwolą lepiej ścigać tego typu przestępczość.

Więcej w dzisiejszej "Gazecie Polskiej Codziennie"