Pomimo niższego od prognoz wzrostu w 2016 r., deficyt sektora instytucji rządowych i samorządowych (ang. general government) wyniósł 2,3% PKB, czyli był najniższy od 2007 r. Na lata 2017-18 KE prognozuje, że deficyt wzrośnie do odpowiednio do 2,9 i 3,0% PKB.- Zgodnie z prognozami KE Polska będzie w grupie sześciu najszybciej rozwijających się krajów członkowskich UE. Głównym czynnikiem wzrostu gospodarczego w Polsce będzie konsumpcja prywatna, czemu sprzyjać będzie oczekiwana kontynuacja poprawy sytuacji na rynku pracy, w tym dalszy spadek stopy bezrobocia w Polsce do historycznych minimów. Warto przy tym zwrócić uwagę, że eksperci KE utrzymali prognozę wysokiego wzrostu konsumpcji prywatnej w Polsce z jesieni ubiegłego roku pomimo podniesienia prognozy wzrostu cen. Oznacza to, że nominalny wzrost konsumpcji będzie wyższy niż oczekiwano jeszcze kilka miesięcy temu, co jest korzystne z punktu widzenia realizacji dochodów podatkowych. Zdaniem ekspertów KE ryzyka dla wzrostu gospodarczego w Polsce pozostają zbilansowane – informuje resort finansów.
- Oczekujemy, że w latach 2017-18 inwestycje publiczne powinny wyraźnie przyspieszyć ze względu na wyższe wykorzystanie funduszy unijnych. Oczekujemy, że w latach 2017-18 inwestycje publiczne powinny wyraźnie przyspieszyć ze względu na wyższe wykorzystanie funduszy unijnych – tłumaczy Leszek Skiba, wiceminister finansów.