Sprawdź gdzie kupisz Gazetę Polską oraz Gazetę Polską Codziennie Lista miejsc »

Niska kara za wycięcie nerki

Dr Paweł P. okaleczył człowieka na całe życie. Wyciął mu zdrową nerkę.

deborabalves (pixabay)
deborabalves (pixabay)
Dr Paweł P. okaleczył człowieka na całe życie. Wyciął mu zdrową nerkę. Sąd Rejonowy dla miasta Warszawa skazał chirurga zaledwie na 1,5  roku pozbawienia wolności w zawieszeniu na 3  lata, ok. 20 tys. zł grzywny i wydał na dwa lata zakaz wykonywania zawodu lekarza. Poszkodowanemu nie przyznał odszkodowania.

Dramat pana Artura rozpoczął się przed pięciu laty, kiedy od lekarza usłyszał, że na lewej nerce ma guz wielkości 2,4 cm. – Co kilka lat robiłem badania, ponieważ moi rodzice cierpieli na choroby nowotworowe. Byłem w grupie wysokiego ryzyka – mówi „Codziennej”. Doktor Paweł P., u którego był na prywatnej wizycie, zaproponował, by zgłosił się do niego w Centrum Onkologii przy ul. Wawelskiej, w którym lekarz pracował. Podczas wizyty wyznaczył termin operacji. Mężczyzna trafił na stół.

– Kiedy się obudziłem, wiedziałem, że coś jest nie tak. Miałem szwy po prawej stronie – mówi. Lewa strona, po której znajdowała się chora nerka, była nietknięta. Mężczyzna nie mógł zrozumieć, jak mogło dojść do pomyłki. – Wystarczyło, żeby przed zabiegiem lekarz porozmawiał ze mną choć 5  minut – mówi rozgoryczony. Po opuszczeniu kliniki onkologii pan Artur trafił do stołecznego szpitala MSW. Tam lekarze usunęli mu guz z chorej nerki.

– Całe moje życie legło w gruzach – podkreśla. Był sprawnym fizycznie człowiekiem, nauczycielem WF, trenerem. Dobrze zarabiał. W jednej chwili to wszystko się skończyło. Jego życie przerodziło się w koszmar. Tym bardziej dotkliwy, że dochodzenie prokuratorskie w tej ewidentnej przecież sprawie trwało prawie cztery lata.

Więcej w dzisiejszej "Gazecie Polskiej Codziennie".

 



Źródło: Gazeta Polska Codziennie

Wojciech Kamiński