Po zniknięciu 8-letniego Fryderyka z Piaseczna policja wszczęła poszukiwania chłopca. Okazało się, że został wywieziony przez matkę aż do Kanady. Kobieta odesłała syna samolotem, sama została za oceanem. Teraz – jak ustaliła „Codzienna” – zachowaniu rodziców dziecka przyjrzy się sądowy kurator.
O wydarzeniach z Piaseczna głośno było na przełomie lutego i marca. Wówczas zniknął Fryderyk. Ojciec chłopca podniósł alarm, do akcji wkroczyła policja, a media nagłośniły historię. Od początku podejrzewano, że matka wyjechała z dzieckiem, nie informując o tym męża.
– Oboje posiadali pełnię praw rodzicielskich – podkreśla w rozmowie z „Codzienną” komisarz Jarosław Sawicki z Komendy Powiatowej Policji w Piasecznie.
W sieci pojawiło się zdjęcie chłopca i komunikaty o zaginięciu. W końcu odezwała się matka. Przebywała za Atlantykiem. Zamierzała dotrzeć do USA. Ostatecznie wsadziła Fryderyka do samolotu w kanadyjskim Toronto. Ona sama pozostała za granicą.
– Chłopiec wrócił pod opieką personelu lotniczego – wyjaśnia komisarz Sawicki.
1 marca Fryderyk dotarł do domu. Historia miała więc szczęśliwy finał, ale postanowiliśmy sprawdzić, czy jest ciąg dalszy. Okazało się, że organy ścigania już się nie zajmują sprawą, bo nie doszło do popełnienia przestępstwa.
– Kobieta miała prawo wyjechać z synem – mówi komisarz Sawicki, dodając, że policja nie ma podstaw wyjaśniać, co skłoniło ją do takiej decyzji.
To jednak nie koniec. Perypetiami rodziny zajmie się kurator. Taką decyzję podjął 14 marca Sąd Rejonowy w Piasecznie i zlecił przeprowadzenie wywiadu w miejscu pobytu dziecka „na okoliczność jego sytuacji”.
– W przypadku posiadania pełnej władzy rodzicielskiej przez matkę dziecka brak jest podstaw do przyjęcia, że opisana sytuacja wypełnia znamiona przestępstwa uprowadzenia dziecka – tłumaczy sędzia Katarzyna Kisiel z Sądu Okręgowego w Warszawie. Równocześnie przyznaje, że wydział rodzinny i nieletnich „ma możliwość wszczęcia postępowania z urzędu w zakresie dotyczącym władzy rodzicielskiej w przypadku wątpliwości co do prawidłowego wypełniania obowiązków opiekuńczo-wychowawczych przez rodziców wobec małoletniego”.
„Decyzja w tym przedmiocie zostanie podjęta przez sąd po wpłynięciu wywiadu kuratora sądowego” – dodała sędzia Kisiel.
W warszawskim dodatku "Gazety Polskiej Codziennie" więcej ciekawych informacji ze stolicy
Źródło: Gazeta Polska Codziennie,Dodatek dla Warszawy
Grzegorz Broński