Koszulka "RUDA WRONA ORŁA NIE POKONA" TYLKO U NAS! Zamów już TERAZ!

Bezwzględny reżim Tuska. Anna W. w areszcie wydobywczym, choć jej syn wymaga stałej opieki

Ekipa Tuska sięga po coraz brutalniejsze metody. Mimo wypuszczenia z aresztu głównego podejrzanego w śledztwie dotyczącym rzekomych nieprawidłowości w Rządowej Agencji Rezerw Strategicznych, za kratami nadal przebywa urzędniczka Anna W. Pozbawiono ją wolności, choć bez opieki pozostały jej dzieci, zwłaszcza syn, który ma zdiagnozowaną chorobę i medyczne zalecenia do codziennej terapii z rodzicami. Areszt wydobywczy kosztem dzieci - wzorce z najbrutalniejszych reżimów.

Adam Bodnar Donald Tusk
Adam Bodnar Donald Tusk
Tomasz Hamrat - Gazeta Polska

Wczoraj rzecznik Prokuratury Krajowej Przemysław Nowak poinformował, że twórca marki Red is Bad Paweł S. wyszedł na wolność

"4 lutego prokurator uchylił tymczasowe aresztowanie stosowane wobec Pawła S., podejrzanego w śledztwie dotyczącym nieprawidłowości w RARS" - napisał Nowak. 

Chodzi o głównego podejrzanego w śledztwie, wobec którego zadecydowano się na "zastosowanie wolnościowych środków w postaci poręczenia majątkowego, zakaz opuszczania kraju oraz zakaz kontaktu ze wskazanymi osobami".

Niestety, represje bodnarowców nadal dotykają Annę W., byłą szefową biura premiera Mateusza Morawieckiego. Zatrzymano ją wraz z mężem i wciąż przebywa w więzieniu mimo tego, że małżonkowie posiadają dziecko wymagające ich stałej opieki.

Jak ustaliliśmy, lekarze zalecili obowiązkowy bezpośredni kontakt rodziców z terapeutami i nauczycielami, a także codzienną wspólną terapię behawioralną w domu, budowanie rutyny i przewidywalności planu dnia czy angażowanie syna w różne sytuacje społeczne.

Oczywiście, w przypadku pozostawania w areszcie, nie może być mowy o wypełnianiu jakichkolwiek z tych zaleceń.

Wczoraj do sprawy p. Anny odniósł się mec. Krzysztof Wąsowski, który wcześniej skutecznie interweniował w sprawie jednego z zatrzymanych (opuścił on areszt, jak podkreślił sąd, nie z powodów humanitarnych, ale słusznie podniesionych wątków merytorycznych). 

Pan Marek już na wolności! 3 tygodnie bezsensownego aresztu... teraz powinni wypuścić panią Annę matkę chorego dziecka... Główny podejrzany ponoć wypuszczony... jak dzisiaj wyraźnie stwierdził Sąd Okręgowy w Katowicach, wypuszczenie GŁÓWNEGO PODEJRZANEGO W AFERZE RARS, zadecydowało o tym, że trzymanie pozostałych POMAWIANYCH w areszcie jest SPRZECZNE Z OBOWIĄZUJĄCYM PRAWEM...

– napisał mec. Wąsowski na Twitterze (pisownia oryginalna).

Należałoby się zatem spodziewać wypuszczenia także urzędniczki, ale przynajmniej póki co, takiej decyzji nie ma. Interweniować postanowiły reprezentantki Prawa i Sprawiedliwości, które zorganizowały dziś konferencję prasową na ten temat.

Pani Anna, matka z dzieckiem ze zdiagnozowaną chorobą, jest przetrzymywana w areszcie na podstawie wątpliwej jakości dowodów. Główny oskarżony w tej sprawie został wypuszczony z aresztu. Pytam dziś Donalda Tuska, czy nie ma poczucia absurdu, że jego minister sprawiedliwości gwałci prawa kobiet, małoletnich i osób z niepełnosprawnością? Ministra Bodnara pytam, czy naprawdę tak bardzo zależy panu na aplauzie pana szefa? Łamie pan prawa człowieka

– mówiła poseł Anna Schmidt.

Poseł Katarzyna Sójka zwróciła uwagę na jedoczesne aresztowanie obojga rodziców. "Nie wyobrażam sobie, co dzisiaj czują dzieci urzędniczki, pani Anny, którym w jednej chwili odebrano oboje rodziców. Nie umiem zrozumieć, czemu wymiar sprawiedliwości stosuje takie metody. Wiemy, że jedno z dzieci pani Anny jest niezwykle chore i zatrzymanie to jest zaburzenie w ich życiu. Nie umiem tego zrozumieć i nie wiem, czym dzisiaj kieruje się rząd stosując te metody. Kiedy pani Anna jest dzisiaj przetrzymywana i te metody zatrzymania mogłyby być inne, rząd stosuje metody, które mają zniszczyć dzisiaj opozycję poprzez pryzmat dzieci i rodziny" - mówiła Sójka.

 

 

 



Źródło: niezalezna.pl

#Anna W. #Adam Bodnar #Mec. Krzysztof Wąsowski #RARS #areszt wydobywczy

Mateusz Tomaszewski,Grzegorz Broński