Tutaj mamy do czynienia z obroną mienia własnego, które przez konwencję praw człowieka jest gwarantowane. Jeśli cię ktoś zaatakuje, masz prawo się bronić, a jeśli ci coś ukradnie, to na gorącym uczynku możesz go złapać, tudzież poturbować w celu zapobiegnięcia przestępstwu
- napisał strongman i dodał zdjęcie z kijem baseballowym.
Czytaj tekst: Imigranci napadają na TIR-y i kradną towar. Pudzian ujawnia dowody. ZOBACZ ZDJĘCIA
Zawiadomienie do prokuratury w sprawie Pudziana złożyła organizacja HejtStop. Śledczy sprawdzali, czy nie doszło do przestępstwa z artykułu 256 Kodeksu karnego, tak zwanej mowy nienawiści.
To jakaś kompletna paranoja! Nie jestem żadnym rasistą! Ja po prostu bronię swojego mienia i mam do tego prawo
- przekonywał Mariusz Pudzianowski w rozmowie z „Super Expressem” .
Prokuratura przyznała strongmanowi rację. Uznała, że nie zrobił on nic złego, nie złamał prawa. Decyzja została podjęta 26 lutego, o czym poinformował rzecznik warszawskiej prokuratury.
Mariusz Pudzianowski skupia się na przygotowaniach do gali KSW 35. W maju zmierzy się z Marcinem Różalskim.