Gazeta Polska: Roman Tuska » CZYTAJ TERAZ »

Strzelanina w szpitalu. Nie żyje policjant

W mieście York, w Pensylwanii, uzbrojony mężczyzna wtargnął na oddział intensywnej terapii szpitala. Następnie - wziął on kilku pracowników jako zakładników. W trakcie akcji ich uwolnienia zginął policjant, a porywacz został zastrzelony. Ucierpiało jeszcze kilka innych osób.

Strzelanina
Strzelanina
Janmarcustrapp - pix

Wielu rannych

Według prokuratora okręgowego hrabstwa York, Tima Barkera, podczas ataku rannych zostało trzech pracowników szpitala UPMC Memorial Hospital: lekarz, pielęgniarka i woźny – oraz dwóch funkcjonariuszy. Dodatkowo jeden pracownik ucierpiał w wyniku upadku.

Strzelanina wybuchła, gdy funkcjonariusze próbowali zaatakować napastnika, którego Barker zidentyfikował jako 49-letniego Diogenesa Archangel-Ortiza. Napastnik trzymał na muszce jedną z pracownic; policja otworzyła ogień, gdy zauważyła, że kobieta, której ręce były związane, jest zagrożona.

"To ogromna strata dla naszej społeczności. Jest absolutnie jasne i ponad wszelką wątpliwość, że funkcjonariusze mieli rację, podejmując działania z użyciem śmiercionośnej siły"

– argumentował prokurator.

Jak dodał Barker, choć śledztwo jest na wczesnym etapie, wydaje się, że Archangel-Ortiz miał na początku tygodnia kontakt z oddziałem intensywnej terapii szpitala w celach medycznych związanych z inną osobą. W sobotę celowo zaatakował personel placówki.

Gubernator Pensylwanii Josh Shapiro poinformował, że w sobotni wieczór spotkał się z rodzicami Duarte oraz jego rannymi kolegami z policji.

"Ich gotowość do działania w obliczu zagrożenia pomogła uratować życie innym. Jestem wdzięczny im oraz wszystkim funkcjonariuszom, którzy dzisiaj odpowiedzieli na wezwanie w York"

– napisał gubernator na platformie społecznościowej X, nazywając atak na policję i pracowników służby zdrowia "aktem tchórzostwa".

 

 



Źródło: niezalezna.pl, PAP

#strzelanina #zakładnicy #USA

az