- Podobno, tak mi mówili dzisiaj, że w gmachu Trybunału Konstytucyjnego będzie siedziba pana prezesa (PiS, Jarosława Kaczyńskiego - red.). I że oglądał ją w niedzielę z zewnątrz (w czasie Marszu Wolności i Solidarności - red.), pewnie mu się podobała - stwierdził wczoraj w Lublinie prezes TK Andrzej Rzepliński. Odniósł się w ten sposób do zapisu w projekcie ustawy. Nie określa on Warszawy jako siedziby Trybunału.
- Można było o tym dyskutować gdzieś 20 lat temu, gdy Trybunał urzędował w pomieszczeniach dla Senatu. Od 18 lat ma już swoją siedzibę w dawnym kasynie oficerów rosyjskich w Warszawie - stwierdził Andrzej Rzepliński cytowany przez portal tokfm.pl.
Dodał, że słyszał, iż siedzibę TK chce zająć Jarosław Kaczyński.
Pomysł zmian w ustawie o TK Andrzej Rzepliński
określił jako „dziwaczny”.
Projekt złożony przez posłów PiS zakłada, że Trybunał orzekać będzie w pełnym składzie, chyba że ustawa stanowi inaczej, a orzeczenia mają zapadać większością 2/3 głosów. Przyrzeczenie od nowych sędziów odbierałby marszałek Sejmu, a nie prezydent.
Czytaj tekst: Nowa ustawa PiS o Trybunale Konstytucyjnym
Zmianami w ustawie Sejm ma się zająć na trwającym właśnie posiedzeniu.
Źródło: niezalezna.pl
pb