GP: Za Trumpa Europa przestanie być niemiecka » CZYTAJ TERAZ »

Agitacja w miejskim urzędzie. Marcin Gugulski: Czy burmistrzowie złamali prawo?

Policja sprawdza obecnie, czy burmistrz Mokotowa i dwoje jego zastępców popełnili wykroczenie, polegające na agitacji wyborczej na terenie Urzędu Dzielnicy Warszawa-Mokotów.

mokotow.waw.pl
mokotow.waw.pl
Policja sprawdza obecnie, czy burmistrz Mokotowa i dwoje jego zastępców popełnili wykroczenie, polegające na agitacji wyborczej na terenie Urzędu Dzielnicy Warszawa-Mokotów. Agitacja wyborcza na terenie urzędów administracji rządowej, administracji samorządu terytorialnego oraz sądów jest zabroniona przez kodeks wyborczy.

O całej sprawie informuje portal wPolityce.pl. Na kilka dni przed drugą turą wyborów prezydenckich burmistrz Bogdan Olesiński oraz wiceburmistrzowie Krzysztof Skolimowski i Monika Gołębiewska-Kozakiewicz (cała trójka z rekomendacji PO) na terenie Urzędu Dzielnicy Mokotów pozowali do zdjęć z tablicami agitacyjnymi z napisem „#głosuję na Bronka”. 20 maja ok. godz. 09.54 burmistrz Olesiński i wiceburmistrz Skolimowski (obecnie kandydat PO na posła) zamieścili to zdjęcie na swoich profilach na Facebooku. „Zapraszamy do głosowania na Prezydenta Bronisława Komorowskiego. Warto. Razem damy radę. #goBron #popieram Komorowskiego” – brzmiał podpis do zdjęcia.

W związku z tym na początku czerwca radny Marcin Gugulski, który obecnie kandyduje na posła z listy PiS-u, skierował do Prokuratury Okręgowej w Warszawie zawiadomienie o uzasadnionym podejrzeniu popełnienia przez burmistrza i dwoje jego zastępców czynu zabronionego, ta zaś przesłała zawiadomienie do Prokuratury Rejonowej Warszawa-Mokotów „celem dalszego procedowania”. Jak czytamy na portalu, „6 lipca Prokuratura Rejonowa stwierdziła, że prowadzenie 20 maja 2015 r. w Warszawie na terenie Urzędu Dzielnicy Mokotów m.st. Warszawy agitacji wyborczej w związku z wyborami prezydenckimi stanowi wykroczenie, w związku z czym postanowiła o przekazaniu materiałów postępowania do Komendy Rejonowej Policji Warszawa II »celem prowadzenia odrębnego postępowania w sprawie o wykroczenie«”.

W połowie października policja przesłuchała w całej sprawie pierwszego świadka. Wczoraj poprosiliśmy policję i prokuraturę o informację o ww. sprawie. Niestety, obie instytucje nie odpowiedziały na nasze mejle.

Zobacz rozmowę z Marcinem Gugulskim:

 

 



Źródło: Gazeta Polska Codziennie

Magdalena Michalska