Prezydent Ukrainy Petro Poroszenko od momentu wygranej w wyborach prezydenckich Andrzeja Dudy zabiegał o większe wsparcie Warszawy dla Kijowa. W sobotę polski prezydent ujawnił, że zgodził się na rozpatrzenie możliwości udziału Polski w wielostronnych rozmowach ws. pokoju w Donbasie.
W dniu zaprzysiężenia Andrzeja Dudy prezydent Ukrainy Petro Poroszenko na swoim profilu społecznościowym na Twitterze napisał po polsku: „
Andrzej Duda – nowy Prezydent Rzeczypospolitej Polskiej. Wspólnie przezwyciężymy wszystkie wyzwania!”. W piątek, 14 sierpnia, natomiast zadzwonił do nowego prezydenta Polski. Była to pierwsza oficjalna rozmowa głów sąsiadujących państw. Jak czytamy w oficjalnym komunikacie Kancelarii Prezydenta RP, Poroszenko osobiście pogratulował Dudzie zwycięstwa w wyborach i życzył mu sukcesów w pełnieniu objętego urzędu. Następnie obaj politycy podjęli temat pogłębienia relacji polsko ukraińskich.
W najbliższym czasie mają się odbyć rozmowy w celu szczegółowego uzgodnienia planu kontaktów na linii Kijów–Warszawa. Jak dowiedziała się „Codzienna”, w tym celu na początku września na Ukrainę uda się minister z Kancelarii Prezydenta RP prof. Krzysztof Szczerski.
W sobotnim wywiadzie dla Polskiego Radia prezydent Duda zdradził, że w piątek rozmawiano o zaangażowaniu Warszawy w rozwiązanie konfliktu na wschodzie Ukrainy. –
Sprawę polskiej aktywności w polityce wschodniej poruszył jako pierwszy właśnie pan prezydent Poroszenko – oznajmił prezydent Andrzej Duda. –
Powiedział do mnie, że chciałby, aby Polska zaangażowała się w sprawy Ukrainy. Wtedy moja odpowiedź była, że „tak” – dodał.
W związku z nieprzestrzeganiem warunków rozejmu ustalonych w Mińsku mogą być konieczne kolejne rozmowy pokojowe. Do tej pory uczestniczyli w nich prezydenci Rosji, Ukrainy, Niemiec i Francji. Tymczasem prezydent Duda zaproponował w piątek,
by wzięli w nich udział nie tylko reprezentanci najsilniejszych europejskich państw, ale również najbliżsi sąsiedzi Ukrainy, w tym Polska.
Więcej na ten tema w poniedziałkowym wydaniu „Gazety Polskiej Codziennie”
Źródło: Gazeta Polska Codziennie
Chcesz skomentować tekst? Udostępnij treść i skomentuj w mediach społecznościowych.
Sabina Treffler