Sprawdź gdzie kupisz Gazetę Polską oraz Gazetę Polską Codziennie Lista miejsc »

​Polacy domagają się państwowego pogrzebu dla Danuty Siedzikówny „Inki”

Ponad 12 tysięcy internautów domaga się państwowego pochówku dla bohaterskiej sanitariuszki Danuty Siedzikówny „Inki”, której szczątki odnaleziono na gdańskim cmentarzu garnizonowym 12 wrześni

youtube.com (print screen)
youtube.com (print screen)
Ponad 12 tysięcy internautów domaga się państwowego pochówku dla bohaterskiej sanitariuszki Danuty Siedzikówny „Inki”, której szczątki odnaleziono na gdańskim cmentarzu garnizonowym 12 września 2014 r.- Nie wyobrażam sobie, żeby pogrzeb dziewczyny, która stała się, szczególnie dla młodych ludzi, ikoną walki o wolność pochować bez najwyższych honorów państwowych - mówi „Codziennej”  prof. Krzysztof Szwagrzyk.

- Jak dotąd przecież żadna ofiara komunizmu nie została pochowana bez stosownych uroczystości. Od początku naszych prac na wrocławskim cmentarzu Osobowickim staraliśmy się pochować odnalezionych w sposób uroczysty. Odnalezieni byli chowani w asyście m.in. kompanii honorowej Wojska Polskiego z udziałem sztandarów kombatanckich - przypomina prof. Krzysztof Szwagrzyk.

Szef ekipy archeologów, którzy odnaleźli i zidentyfikowali ciało bohaterskiej łączniczki V Brygady Wileńskiej mjr Zygmunta Szendzielarza „Łupaszki” jest przekonany, że pogrzeb Inki powinien mieć charakter państwowy. 

Apel o państwowy pogrzeb dla Inki poparła także „Fundacja Łączka” oraz niektórzy politycy.

- Najwyższy czas, żeby przy tej okazji polskie państwo jednoznacznie określiło, kto był bohaterem, a kto zdrajcą - zaznacza Stanisław Pięta z PiS - Polscy politycy muszą przestać postępować dwutorowo - podkreśla poseł. 

Twórcy strony przygotowują apel do władz w tej sprawie. Chcą, żeby pogrzeb odbył się w Warszawie 3 września tego roku. - Ten pogrzeb byłby wielką apolityczną manifestacją patriotyzmu wszystkich Polaków, do stolicy przyjechałyby tysiące ludzi z całej Polski - piszą inicjatorzy strony, która ma już ponad 12 tys. sympatyków.

"Zachowałaś się jak trzeba"

 



Źródło: Gazeta Polska Codziennie

Magdalena Piejko