Nawrocki w wywiadzie dla #GP: Silna Polska liderem Europy i kluczowym sojusznikiem USA
Czytaj więcej w GP!
Tomasz Adamowicz/Gazeta Polska
Trudno jest mi przyjąć do wiadomości, że pan Sikorski zupełnie świadomie sabotował polski interes narodowy. Ale może tak było – mówi w rozmowie z portalem niezalezna.pl poseł PiS Antoni Macierewicz.
Panie ministrze, w piątek odbędzie się głosowanie w sprawie tego, czy będziemy się przyglądać, jak rozwiązywano „długie ramię Moskwy”, czy nie. (…) Czy to jest tak, że Platforma Obywatelska zatraciła umiejętności piarowego zastanawiania się nad pewnymi swoimi posunięciami i czy chce tego cyrku dwuletniego, czy też na przykład musi go tak czy inaczej przeprowadzić?
– Sądzę, że w tej sprawie jest wiele sprzecznych intencji i bardzo wiele sprzecznych działań. Rzeczywiście rady pana Sikorskiego były związane z jego linią antyamerykańską, którą wtedy, przy tej kolacji czy obiedzie (…) relacjonował. To było w ramach jego linii prorosyjskiej i było to związane z chęcią rehabilitacji Wojskowych Służb Informacyjnych. I głębokim przekonaniem, że zrobienie komisji śledczej pozwoli, przy wsparciu medialnym Platformy Obywatelskiej, całego aparatu prorosyjskiego medialnego w Polsce, na rehabilitację WSI.
– To już było naiwne wtedy, nie mam co do tego wątpliwości, i wiązało się z taką niekompetencją i arogancją pana Sikorskiego. (…) On po prostu nie ma zupełnie świadomości, jak rzeczywiście wygląda praca nad raportem, jak wygląda praca nad aneksem, jakie są zebrane materiały. On nie miał do końca, jak się wydaje, świadomości, że był oszukiwany przez pana Dukaczewskiego, że był wprowadzany w błąd, przez część oficerów Wojskowych Służb Informacyjnych co do Afganistanu. No bo trudno jest mi przyjąć do wiadomości, że pan Sikorski zupełnie świadomie sabotował polski interes narodowy i chociaż wiedział, że działania Makowskiego (Aleksandra – red.) i jego kompanów są na szkodę Polski, na szkodę Stanów Zjednoczonych, na szkodę polskiej armii w Afganistanie, to wspierał wielką dezinformację mającą uratować talibów, uratować terrorystów. Ale może tak było, może jego rozmowa z panem Rostowskim była rozmową, w której chciał namówić Platformę Obywatelską do kontynuowania działań antypolskich i antyamerykańskich. Tego też wykluczyć nie mogę – mówi Antoni Macierewicz.
KLIKNIJ I WYSŁUCHAJ CAŁEJ ROZMOWY Z ANTONIM MACIEREWICZEM:
Źródło: niezalezna.pl
Panie ministrze, w piątek odbędzie się głosowanie w sprawie tego, czy będziemy się przyglądać, jak rozwiązywano „długie ramię Moskwy”, czy nie. (…) Czy to jest tak, że Platforma Obywatelska zatraciła umiejętności piarowego zastanawiania się nad pewnymi swoimi posunięciami i czy chce tego cyrku dwuletniego, czy też na przykład musi go tak czy inaczej przeprowadzić?
– Sądzę, że w tej sprawie jest wiele sprzecznych intencji i bardzo wiele sprzecznych działań. Rzeczywiście rady pana Sikorskiego były związane z jego linią antyamerykańską, którą wtedy, przy tej kolacji czy obiedzie (…) relacjonował. To było w ramach jego linii prorosyjskiej i było to związane z chęcią rehabilitacji Wojskowych Służb Informacyjnych. I głębokim przekonaniem, że zrobienie komisji śledczej pozwoli, przy wsparciu medialnym Platformy Obywatelskiej, całego aparatu prorosyjskiego medialnego w Polsce, na rehabilitację WSI.
– To już było naiwne wtedy, nie mam co do tego wątpliwości, i wiązało się z taką niekompetencją i arogancją pana Sikorskiego. (…) On po prostu nie ma zupełnie świadomości, jak rzeczywiście wygląda praca nad raportem, jak wygląda praca nad aneksem, jakie są zebrane materiały. On nie miał do końca, jak się wydaje, świadomości, że był oszukiwany przez pana Dukaczewskiego, że był wprowadzany w błąd, przez część oficerów Wojskowych Służb Informacyjnych co do Afganistanu. No bo trudno jest mi przyjąć do wiadomości, że pan Sikorski zupełnie świadomie sabotował polski interes narodowy i chociaż wiedział, że działania Makowskiego (Aleksandra – red.) i jego kompanów są na szkodę Polski, na szkodę Stanów Zjednoczonych, na szkodę polskiej armii w Afganistanie, to wspierał wielką dezinformację mającą uratować talibów, uratować terrorystów. Ale może tak było, może jego rozmowa z panem Rostowskim była rozmową, w której chciał namówić Platformę Obywatelską do kontynuowania działań antypolskich i antyamerykańskich. Tego też wykluczyć nie mogę – mówi Antoni Macierewicz.
KLIKNIJ I WYSŁUCHAJ CAŁEJ ROZMOWY Z ANTONIM MACIEREWICZEM:
Źródło: niezalezna.pl
Zobacz więcej
Niezależna TOP
