Nawrocki w wywiadzie dla #GP: Silna Polska liderem Europy i kluczowym sojusznikiem USA Czytaj więcej w GP!

Komisja Etyki Poselskiej zajmie się treścią nagrań z afery podsłuchowej?

Poseł Prawa i Sprawiedliwości prof.

flickr.com
flickr.com
Poseł Prawa i Sprawiedliwości prof. Krystyna Pawłowicz złożyła do Komisji Etyki Poselskiej wniosek o ocenę zachowań posłów PO: Sławomira Nowaka, Włodzimierza Karpińskiego, Jana Vincenta Rostowskiego, Pawła Grasia, Radosława Sikorskiego, upublicznionych przez tygodnik „Wprost” w stenogramach z podsłuchami.

- Upublicznione przez tygodnik Wprost stenogramy rozmów posłów (wśród których są obecni również byli ministrowie rządu polskiego) – ukazują niedopuszczalne, kompromitujące i niegodne nie tylko posłów ale i przedstawicieli Polski treści oraz styl rozmów. Jest to treść i styl dyskwalifikująca każdego. Żaden z posłów nie zaprzeczył wiarygodności taśm, oburzając się jedynie na fakt ich nagrań bez ich wiedzy – tłumaczy w uzasadnieniu wniosku poseł Krystyna Pawłowicz.

Domagając się interwencji Komisji Etyki Poselskiej w tej sprawie pro. Pawłowicz podkreśla, że drastycznie naganna, miażdżąca godność posła i obywatela Rzeczypospolitej Polskiej jest przede wszystkim treść rozmów posłów, którzy „wykazali się pełną pogardą dla demokratycznych, konstytucyjnych zasad organizacji i funkcjonowania Rzeczypospolitej”.

- W rozmowach omawiali stosowane przez siebie mechanizmy i sposoby nadużywania powierzonej im władzy publicznej, marnotrawienia środków publicznych w interesie prywatnym i partyjnym.
Przejawem szczególnej zdrady konstytucyjnej są zmowy urzędników państwowych, ministrów, posłów Platformy Obywatelskiej wymierzone przeciwko parlamentarnej opozycji tj. przeciwko Prawu i Sprawiedliwości i jej liderom. Celem antydemokratycznych spisków jest uniemożliwienie Polakom zmiany obecnej władzy w drodze wyborów. W/w posłowie omawiają projekty mające charakter przestępczy (nadużycie mechanizmów sejmowych do zniszczenia legalnej opozycji parlamentarnej poprzez „dwuletni cyrk” sejmowej komisji, dla „pociągnięcia na dno” Premiera Jarosława Kaczyńskiego i viceprezesa Prawa i Sprawiedliwości, posła Antoniego Macierewicza
– tłumaczy prof. Pawłowicz.
 

 



Źródło: niezalezna.pl

rz