Te wybory mają znaczenie. Obóz patriotyczny musi osiągnąć aż trzy cele:
lidera w Polsce, reformy w Europie i partnera dla USA.
Pierwszy jest oczywisty – trzeba pokazać, że istnieje jedno silne ugrupowanie zdolne pokonać Platformę Obywatelską.
Do tego niezbędna jest pełna mobilizacja i koncentracja na najsilniejszym, czyli PiS. Naprawdę nie warto trwonić głosów na mniejsze ugrupowania, bo najpewniej żadne z nich nie przejdzie progu wyborczego. Jeżeli nawet dojdą do tej granicy, to nie będą miały nic do powiedzenia. Drugi cel jest zupełnie unikalny. Obecna sytuacja w Europie wymusza reformy. Partia Tuska chce rezygnować z suwerenności kraju, by uciekać pod niemieckie skrzydła.
Tymczasem przyspieszając integrację z Europą krajów leżących na wschód od Polski, możemy stworzyć nową sytuację, zachowując suwerenność państw regionu i szanując jednocześnie naszą tożsamość. Przed Polską otworzą się potężne rynki zbytu, a zagrożenie rosyjskie zostanie odsunięte o setki kilometrów. Do tego niezbędny jest trzeci cel –
partnerstwo z USA. Amerykanie będą tu współpracować z każdym rządem. Jednak zdecydowanie postawią na Polskę, gdy wygra wybory obóz trzymający się z daleka od Moskwy i niebędący zakładnikiem Berlina. Potrzebujemy Amerykanów do obrony naszego nieba i naszych granic. Obecna polityka USA kończy z naiwnym resetem w stosunkach z Rosją i pomaga w budowaniu koalicji państw demokratycznych na Wschodzie. Unia prowadzi politykę słabą i niekonsekwentną. Trzeba wykorzystać ewentualne zwycięstwo PiS do zmiany tej polityki, a Polska może zbudować w tej sprawie porozumienie wewnątrz Unii. Wtedy staniemy się bardzo ważnym rozgrywającym. Nie zrobi tego partia Tuska, której działacze nie potrafią rozliczyć się z niemieckich pieniędzy.
Zdecydowana przegrana PO rozpocznie proces zmian na naszej scenie politycznej, który zakończy się w przyszłym roku nowym rządem i zupełnie inną polityką. Zmiany te są niezbędne dla Polski i naszych losów.
Żegnaj Marku
Odszedł publicysta „Gazety Polskiej” „Gazety Polskiej Codziennie” Marek Nowakowski – jedno z największych piór polskiej literatury, człowiek prawy i po ludzku dobry. Chcemy przypomnieć naszym czytelnikom jego wielkie dzieło. W tym numerze robi to Marcin Wolski. Będziemy starali się przybliżać jego utwory przez najbliższe miesiące i lata. Czytelnicy stracili wielkiego pisarza, redakcja przyjaciela, a ja wspaniałego rozmówcę, człowieka doskonale rozumiejącego życie i potrafiącego spojrzeć na świat z ironicznym dystansem mistrza literatury.
Żonie i całej rodzinie składamy serdeczne wyrazy współczucia.
Źródło: Gazeta Polska
Tomasz Sakiewicz