Bodnar w Europarlamencie pouczał o praworządności. Interweniującemu Ozdobie... wyłączono mikrofon
"Osoba, która łamie praworządność nie może mówić o praworządności" - protestował przeciwko wypowiedziom Adama Bodnara podczas posiedzenia europarlamentarnej komisji LIBE europoseł Jacek Ozdoba (PiS). Prowadzący obrady Javier Zarzalejos z Europejskiej Partii Ludowej po prostu wyłączył mu mikrofon. Następnie stwierdził, że na forum komisji "nie można stawiać tego rodzaju zarzutów".
W środę Prezes Trybunału Konstytucyjnego Bogdan Święczkowski poinformował, że zawiadomił o przestępstwie zamachu stanu m.in. przez Donalda Tuska, ministrów, polityków koalicji rządzącej i niektórych prawników. Śledztwo w tej sprawie wszczął prok. Michał Ostrowski. Wśród ministrów, którym zarzucany jest udział w zamachu stanu jest Adam Bodnar.
https://niezalezna.pl/polityka/ma-nie-byc-trojpodzialu-wladzy-bogucki-tusk-chce-miec-pod-butem-wszystkie-demokratyczne-instytucje/536825
Dyskusja na ten temat pojawiła się podczas obrad Komisji Wolności Obywatelskich, Sprawiedliwości i Spraw Wewnętrznych Parlamentu Europejskiego (LIBE). Polską prezydencję reprezentowali tam ministrowie Tomasz Siemoniak i Adam Bodnar i wiceminister Rafał Rosiński. Po wypowiedzi Adama Bodnara głos zabrał protestujący przeciwko jego hipokryzji Jacek Ozdoba (PiS).
Osoba, która łamie praworządność nie może mówić o praworządności. Przypomnijmy, że jest pan osobą, która jest podejrzewana o zamach stanu w Polsce. Grozi panu od 10 lat pozbawienia wolności. Przypomnijmy, że w Polsce nie działa Trybunał Konstytucyjny
– zaczął mówić.
W tym momencie Hiszpan Javier Zarzalejos wyłączył posłowi PiS mikrofon. "Nie, nie, nie, nie" - powiedział. "Tego rodzaju zarzutów nie można stawiać na forum tej komisji" - powiedział.
Skandaliczna sytuacja, Bodnar boi się pytań i prawdy. Zanim padło moje pytanie to ustawiono debatę, wystarczył głos opozycji na Komisji LIBE. Tak wygląda cenzura debaty. pic.twitter.com/2h9d0aBqqh
— Jacek Ozdoba (@OzdobaJacek) February 6, 2025
Ozdoba mówił dalej, ale głos był mu wyłączany, po czym dostała go europosłanka Fabienne Keller z Francji, która dziękowała Adamowi Bodnarowi za zaangażowanie i wygłosiła niemal laudację na cześć Bodnara.
Prowadzący obrady zapowiedział, że zgłosi sprawę do przewodniczącej Parlamentu Europejskiego.
W toku dyskusji za to działanie podziękował europoseł KO, Bartłomiej Sienkiewicz.
- Mam nadzieję, że ten skandal spotka się z odpowiednią reakcją. To pokazuje z czym mierzymy się na co dzień, z ludźmi, którzy nie pogodzili się z utratą władzy - stwierdził Sienkiewicz.
Po czym poruszył na forum LIBE sprawę... azylu dla byłego wiceministra sprawiedliwości, Marcina Romanowskiego.
Potem za działania Bodnara dziękował europoseł Juan Lopez Aguilar, twierdząc, że poprzednia władza w Polsce "nie realizowała wyroków TSUE" i "odznaczała się pogardą".
Źródło: niezalezna.pl
