Łotyszka Jelena Ostapenko, która w piątek pokonała Igę Świątek w półfinale imprezy w Dausze, ponownie znalazła się na drodze wiceliderki światowego rankingu tenisistek, tym razem w drabince turnieju WTA 1000 w Dubaju. W trzeciej rundzie Świątek może natomiast zagrać z Magdą Linette.
Jelena Ostapenko zamknęła Idze Świątek drogę do czwartego z rzędu tytułu w Dausze. Łotyszka to dotychczas najtrudniejsza rywalka polskiej tenisistki, wygrała wszystkie z pięciu ich dotychczasowych meczów, m.in. w... Dubaju w 2022 roku. Wówczas tenisistki trafiły na siebie już w drugiej rundzie, a Ostapenko później triumfowała w całej imprezie.
W tegorocznej edycji turnieju Polka może trafić na cztery lata starszą zawodniczkę z Rygi najwcześniej w półfinale. Na tym etapie może również zmierzyć się z inną z wymagających rywalek - Jeleną Rybakiną. Kazaszka, którą raszynianka wyeliminowała w ćwierćfinale w Dausze, zacznie zmagania w Dubaju od drugiej rundy, w której jej przeciwniczką może być... Ostapenko.
Na początek turniejowych zmagań rywalką Świątek, która w pierwszej rundzie ma "wolny los", będzie natomiast Białorusinka Wiktoria Azarenka lub Ukrainka Anhelina Kalinina. Wiceliderka światowego rankingu jeszcze ani razu nie triumfowała w Dubaju. W zeszłym roku odpadła w półfinale, natomiast w 2023 roku przegrała w finale z Czeszką Barborą Krejcikovą 4:6, 2:6.
W jednej połówce drabinki ze Świątek znalazła się Linette. Poznanianka, która z młodszą koleżanką z reprezentacji może spotkać się w 3. rundzie, na początek zmierzy się z Ukrainką Dajaną Jastremską. W drugiej połówce drabinki jest natomiast Magdalena Fręch. Łodzianka na otwarcie zagra z rozstawioną z numerem 11. Rosjanką Dianą Sznajder.