Sprawdź gdzie kupisz Gazetę Polską oraz Gazetę Polską Codziennie Lista miejsc »

Sąd wziął stronę Tuska. Matusiak dla Niezalezna.pl: Uważam, że jeszcze przyjdzie czas na sprawiedliwość

Dziś Sąd Okręgowy w Gdańsku oddalił powództwo w sprawie, którą wniósł śląski poseł Grzegorz Matusiak przeciwko premierowi Donaldowi Tuskowi, gdy lider PO skłamał - jak wskazuje parlamentarzysta - na spotkaniu w 2022 r. w Płocku, że rząd Ewy Kopacz w 2015 r. nie strzelał do górników. - Uważam, że jeszcze przyjdzie czas na sprawiedliwość i ten szacunek, który stracili po wypowiedzi obecnego premiera Tuska, zostanie im przywrócony. Zastanawiamy się nad odwołaniem od decyzji sądu, ale to nie te czasy - mówi nam Grzegorz Matusiak.

Donald Tusk podczas obrad Sejmu
Donald Tusk podczas obrad Sejmu
Tomasz Hamrat - Gazeta Polska

Manifestacja była pokojowa

Przypomnijmy w 2015 r. w czasie pokojowej manifestacji pod siedzibą JSW w Jastrzębiu-Zdroju policja strzelała do jej uczestników z broni gładko-lufowej. Dziewięciu górników odniosło obrażenia. Najciężej ranny Marcin Gralak blisko 2 miesiące spędził w szpitalu. Broniąc dobrego imienia poszkodowanych - Grzegorz Matusiak poseł Ziemi Śląskiej złożył pozew przeciwko Donaldowi Tuskowi, który powiedział na spotkaniu w Płocku w 2022 r.: "to słynne kłamstwo, że rząd Ewy Kopacz strzelał do górników", "jakoś ja nie zauważyłem żadnego rannego górnika". 

Żądanie przeprosin górników

Grzegorz Matusiak zażądał przeprosin dla górników, ich rodzin i najbliższych i 20 tys. zł zadośćuczynienia na rzecz Fundacji Rodzin Górniczych. Pozew został złożony 23 lutego ub.r. w Sądzie Rejonowym w Jastrzębiu-Zdroju, który skierował sprawę do SO Rybnik, a ten zdecydował o przesłaniu jej do SO w Gdańsku. 

Sąd oddalił powództwo

Przed Sądem Okręgowym w Gdańsku proces rozpoczął się w poniedziałek 25 listopada br. SO wyrokiem oddalił dziś powództwo Grzegorza Matusiaka przeciwko pozwanemu Donaldowi Tuskowi o ochronę dóbr osobistych. W ustnych motywach rozstrzygnięcia Sąd wskazał, iż dobra osobiste powoda nie zostały naruszone, co on sam przyznał w toku postępowania. 

- Jednocześnie przepisy postepowania cywilnego nie przewidują możliwości wytoczenia powództwa przez posła w imieniu i na rzecz osób trzecich, których to dobra osobiste miałyby być naruszone. Wyrok jest nieprawomocny. Stronom przysługuje prawo do złożenia wniosku o doręczenie wyroku wraz z uzasadnieniem w terminie tygodnia od dnia ogłoszenia wyroku, a następnie prawo do wniesienia apelacji do Sądu Apelacyjnego w Gdańsku w terminie dwóch tygodni od dnia doręczenia wyroku wraz z uzasadnieniem - powiedział nam sędzia Łukasz Zioła, rzecznik prasowy ds. cywilnych Sądu Okręgowego w Gdańsku.

Jeszcze przyjdzie czas na sprawiedliwość

Zawsze odnoszę się z szacunkiem do górników, bo sam nim byłem. Górnicy zasłużyli ciężką pracą na uznanie. Tymi rannymi, którzy odnieśli obrażenia sam się opiekowałem. Oni mieli pracę na kopalni, i rodziny. Pod JSW byli w trakcie obrony miejsc pracy, protestowali pokojowo. Uważam, że jeszcze przyjdzie czas na sprawiedliwość i ten szacunek, który stracili po wypowiedzi obecnego premiera Tuska, zostanie im przywrócony. Zastanawiamy się nad odwołaniem od decyzji sądu, ale to nie te czasy

– mówi nam Grzegorz Matusiak.

 



Źródło: niezalezna.pl

#Donald Tusk #proces

Agnieszka Kołodziejczyk