Hajdasz dla Niezalezna.pl po decyzji sądu: Telewizja Republika robi dziś to, czego nie robią media publiczne
Bardzo się cieszę, że sąd przyznał rację tym, którzy bronią ładu medialnego w Polsce, polskiego systemu prasowego, który oparty jest na przestrzeganiu prawa i na tym, że istnieją media publiczne. Nie można ich zlikwidować na podstawie Kodeksu spółek handlowych, ponieważ ich działalność regulowana jest odrębnymi ustawami – powiedziała w rozmowie z Niezalezna.pl szefowa Centrum Monitoringu Wolności Prasy SDP Jolanta Hajdasz, komentując decyzję warszawskiego sądu oddalającą pozew nielegalnych władz telewizji publicznej przeciwko TV Republika. Jak dodała, „Telewizja Republika robi dziś to, czego nie robią media publiczne,”.
Sąd ośmieszył „władze” neo-TVP
Portal Niezalezna.pl poinformował dziś o odrzuceniu przez warszawski Sąd Okręgowy pozwu skierowanego przeciwko TV Republika przez władze „TVP w likwidacji”. Na podstawie art. 130[1] Kodeksu postępowania cywilnego pozew został zwrócony autorom, bo – jak stwierdził sąd - powództwo wytoczono nieprawidłowo, błędnie oznaczając stronę powodową. Powołując się na wyrok TK z 18 stycznia br. sąd wskazał, że w obrocie prawnym nie istnieje podmiot o nazwie „TVP w likwidacji”, a jedynie „TVP”.
„Sąd przyznał rację tym, którzy bronią ładu medialnego”
Dyrektor Centrum Monitoringu Wolności Prasy Stowarzyszenia Dziennikarzy Polskich Jolanta Hajdasz przyznała, że decyzję sądu przyjęła „z satysfakcją”. - Należę do tych osób, które od początku działań podejmowanych przez obecny rząd przeciwko mediom publicznym i Polskiej Agencji Prasowej występują publicznie wskazując na absurdy prawne i nadinterpretacje różnego rodzaju przepisów, które pomijają najważniejsze z nich, np. ustawę o radiofonii i telewizji i wszystkie konsekwencje, które z jej stosowania wynikają – zaznaczyła rozmówczyni portalu Niezalezna.pl.
- Bardzo się cieszę, że sąd przyznał rację tym, którzy bronią ładu medialnego w Polsce, polskiego systemu prasowego, który oparty jest na przestrzeganiu prawa i na tym, że istnieją media publiczne. Nie można ich sobie zlikwidować na podstawie Kodeksu spółek handlowych, ponieważ ich działalność regulowana jest odrębnymi ustawami
- podkreśliła Jolanta Hajdasz.
Przypomniała, że taki stan prawny potwierdził m.in. Trybunał konstytucyjny i – jak dodała – „dobrze, że sąd przywołuje tę decyzję, że nie istnieje coś takiego, jak TVP w likwidacji”.
Zwróciła uwagę, że decyzja sądu w sprawie oddalenia pozwu rzekomych władz neo-TVP jest też „przyznaniem racji Telewizji Republika”, która w jej ocenie „w wielu aspektach przejęła rolę mediów publicznych, które próbuje zlikwidować rząd Donalda Tuska”. - Telewizja Republika robi to informując obywateli o bardzo istotnych działaniach tego rządu skierowanych przeciwko całemu społeczeństwu, przeciwko niektórym przedsiębiorcom, które mają być ukryte przed opinią publiczną, o których też nie informują inne media - wyjaśniła.
- Telewizja Republika robi dziś to, czego nie robią media publiczne, czyli broni Polski i jej interesu na arenie międzynarodowej, broni atakowanych bez żadnych skrupułów polityków opozycji przez obecnie rządzących, że wymienię tylko takie osoby, jak pan Ziobro, Kamiński czy pan Wąsik
- tłumaczyła Hajdasz.
- Ujawnia też metody i sposoby demolowania polskiego systemu prawnego, edukacyjnego, traktowania rolników i wszystkich problemów, które się z tym wiążą. Tych zagadnień jest bardzo dużo, a media publiczne nie wykonują w ogóle swojej funkcji, nie informując o tych tematach. To robią dzisiaj takie media, jak Telewizja Republika
- podsumowała szefowa CMWP SDP.
26 marca 2024 roku Telewizja Polska SA w likwidacji złożyła w Sądzie Okręgowym w Warszawie pozew przeciwko TV Republika o zaniechanie dokonywania naruszeń praw autorskich przysługujących TVP do audycji „Jedziemy”, zapłatę odszkodowania za naruszenie praw TVP do audycji oraz z tytułu nieuczciwej konkurencji, wydanie bezprawnie uzyskanych korzyści, przeproszenie oraz zapłatę zadośćuczynienia na cel społeczny.
Odnosząc się do komunikatu TVP w tej sprawie redaktor naczelny i prezes TV Republika Tomasz Sakiewicz stwierdził, że „uznaje jedynie Michała Adamczyka, wybranego na prezesa TVP przez Radę Mediów Narodowych”, który zaprzeczył, żeby jakikolwiek pozew przeciwko TV Republika kierował do sądu. Poinformował też, że rozmawiał z byłym prezesem TVP Mateuszem Matyszkowiczem, który także zaprzeczył informacjom dot. skierowaniu pozwu przeciwko stacji Sakiewicza.
Sprawa trafiła do XXII Wydziału Własności Intelektualnej Sądu Okręgowego w Warszawie.
Źródło: niezalezna.pl
