W czasie dyskusji, która odbyła się w ramach cyklu Przystanku Historia „Tajemnice Bezpieki”, dr hab. Krzysztof Szwagrzyk i mec. Anna Szeląg rozmawiali m.in. o kwestii zniesławiania żołnierzy niezłomnych w opinii publicznej, w tym również ze strony urzędników państwowych. Spotkanie poświęcone było jednak przede wszystkim pracom poszukiwawczym i identyfikacyjnym realizowanym przez Instytut Pamięci Narodowej.
Działalność Instytutu Pamięci Narodowej dla pewnych środowisk była od początku i zawsze pozostanie nieakceptowalna, bo ona dotyczy wyjaśniania zbrodniczości systemu komunistycznego, który mieliśmy za sobą. Ona mówi o tym, kto tworzył te represje i kto za nie odpowiadał
– powiedział Szwagrzyk, dodając, że co roku przy okazji Narodowego Dnia Pamięci Żołnierzy Wyklętych pojawiają się wypowiedzi niepoparte wiedzą historyczną i krzywdzące dla całego środowiska Żołnierzy Wyklętych.
Z kolei Anna Szeląg mówiła o misji Biura Poszukiwań i Identyfikacji IPN:
My nie zajmujemy się jedynie poszukiwaniem i identyfikacją szczątków Żołnierzy Wyklętych. Poszukujemy także ofiar zbrodni katyńskiej, ich rodzin zmarłych na dalekiej Syberii, ofiar „operacji polskiej” NKWD. Poszukujemy ofiar ukraińskich nacjonalistów, a także ofiar zbrodni niemieckich (…). Misja, którą IPN wykonuje w imieniu państwa polskiego jest próbą pewnego „uporządkowania świata”, by przywrócić namiastkę sprawiedliwości, zadośćuczynić, przywrócić pamięć i nadrobić te stracone lata, kiedy najpierw zbrodnie popełniano, potem zacierano ich ślady (…).
Okazało się, że tam również znajdują się szczątki ofiar zbrodni komunistycznych. To są osoby, które nie zostały stracone w więzieniu na Rakowieckiej, ale które na przykład zostały zakatowane w śledztwach (…). Niedawno w Warszawie odbył się uroczysty pogrzeb Stanisława Stankiewicza, który właśnie tam został odnaleziony.
Dzisiaj już wiemy, że na poszczególnych kwaterach A, B, C, D, E, F2, F3, razem z innymi osobami grzebano także ofiary systemu komunistycznego. Mamy już w tej chwili ponad 200 imion i nazwisk oraz przybliżone lokalizacje na poszczególnych kwaterach. Jeżeli dodamy tę liczbę do tych odnalezionych na Łączce to już mamy, na samych Powązkach Wojskowych, około pół tysiąca ofiar systemu komunistycznego
Jednym z tematów podjętych przez prowadzącego Piotra Woyciechowskiego była kwestia identyfikacji ofiar, których szczątki odnaleziono na terenie Kwatery Ł i Ł II Cmentarza Wojskowego na Powązkach. W latach 2012–2017 zespół pod kierunkiem dr. hab. Krzysztofa Szwagrzyka prowadził w tym miejscu prace ekshumacyjne, w wyniku których odnaleziono szczątki ponad 300 osób. Mec. Anna Szeląg zauważyła, iż prace poszukiwawcze w tym miejscu od 2014 roku prowadzone były w ramach śledztwa wszczętego przez prokuratora Oddziałowej Komisji Ścigania Zbrodni przeciwko Narodowi Polskiemu w Warszawie. Podkreśliła, iż od tego momentu badania terenowe, podjęcie i zabezpieczenie szczątków realizowane było pod nadzorem prokuratora tejże Komisji. Podobnie jest w kwestii trwających badań genetycznych, zmierzających do ustalenia tożsamości osób, których szczątki odnaleziono.