Sprawdź gdzie kupisz Gazetę Polską oraz Gazetę Polską Codziennie Lista miejsc »

Deklaracje Zielińskiej sprzeczne z umową społeczną. Posłowie PiS z interwencją w ministerstwie klimatu

Politycy Prawa i Sprawiedliwości wybierają się z interwencją poselską do Ministerstwa Klimatu i Środowiska w celu przedstawienia instrukcji, jakie miała otrzymać Urszula Zielińska przed wyjazdem na szczyt do Brukseli. - Deklaracje Zielińskiej stoją w sprzeczności z postulatami umowy społecznej dla górnictwa do 2049 - mówił poseł Ireneusz Zyska. - Redukcja emisji o 90 proc. do 2040 r. spowoduje tąpnięcie polskiej gospodarki, utratę jej konkurencyjności - dodał Marcin Przydacz.

Posłowie PiS Ireneusz Zyska, Grzegorz Lorek, Marcin Przydacz
Posłowie PiS Ireneusz Zyska, Grzegorz Lorek, Marcin Przydacz
Prawo i Sprawiedliwość - Twitter.com

Podczas nieformalnej Rady UE ds. środowiska wiceminister klimatu i środowiska, Urszula Zielińska miała w poniedziałek zadeklarować, że nowy polski rząd będzie namawiał UE do przyjęcia redukcji emisji o 90 proc. do 2040 r. Prezentacja tak radykalnego stanowiska ze strony przewodniczącej „Zielonych” prawdopodobnie nie była konsultowana wewnątrz resortu środowiska, bo jego szefowa Paulina Hennig-Kloska przyznała, że deklaracja Zielińskiej „nie jest oficjalnym stanowiskiem rządu polskiego” i rozumie ją jedynie jako „deklarację otwartości w negocjacjach”.  

Dzisiaj w Sejmie poseł PiS Marcin Przydacz wnioskował o informację minister klimatu i środowiska w tej sprawie, ale wniosek został odrzucony w głosowaniu.

- Minister Hennig-Kloska twierdzi, że to tylko stanowisko pani Zielińskiej, ale ona w Brukseli powiedziała, że występuje w imieniu rządu Donalda Tuska. Jeśli wyszła poza instrukcje, to proszę o wyciągniecie konsekwencji politycznych - mówił w Sejmie poseł.

Podczas briefingu przy stolikach prasowych, Przydacz stwierdził, że plan redukcji emisji CO2 o 90 proc. do 2040 r. idzie "za daleko" i "nie poszła za tym żadna duża gospodarka UE, poza bogatą i zaawansowaną technologicznie Danią".

- Ograniczenie CO2 o 90 proc. w perspektywie kilkunastu lat oznacza zupełną transformację polskiej gospodarki, ograniczenie jej konkurencyjności, przemysłu i tego, jak będą funkcjonowały nasze rodziny, nasze dzieci. Chociażby trzeba spojrzeć na to, jak ogrzewane będą nasze domy, może mieć to wpływ na sektor rolniczy, przemysłowy, spowoduje wzrost cen energii. Już dziś widzimy w UE protesty wynikające z niezadowolenia wobec tej polityki

–  mówił poseł Prawa i Sprawiedliwości.

Podkreślił, że trzeba prowadzić politykę dbania o środowisko, ale w sposób racjonalny i mający na uwadze uwarunkowania gospodarcze Polski.

- Apelujemy do Ministerstwa Klimatu i Środowiska o przedstawienie instrukcji, jakie otrzymała od rządu Urszula Zielińska. Jeśli wyszła poza te instrukcje, jeśli tak było, to proszę o przedstawienie tych instrukcji opinii publicznej. To sytuacja niedopuszczalna dyplomatycznie, żeby wiceminister realizował swoje prywatne wyobrażenia, a nie reprezentował interesy państwa - dodał Przydacz.

Posłowie będą interweniować w MKiŚ

Poseł Ireneusz Zyska ocenił, że mamy do czynienia z niesłychaną niekompetencją, brakiem porozumienia co do przedstawienia polskiego stanowiska na forum UE.

- Urszula Zielińska, w kontekście późniejszych informacji przedstawionych przez minister Hennig-Kloskę, wyraziła swoje prywatne zdanie. Tak nie wolno robić polityki państwa w tak wrażliwych kwestiach. Z uwagi na to, że Paulina Hennig-Kloska zanegowała oświadczenie Zielińskiej, udajemy się do Ministerstwa Klimatu i Środowiska z posłem Grzegorzem Lorkiem z kontrolą poselską, aby wnioskować o przedstawienie dokumentów w tej sprawie - mówił Zyska.

Zwrócił uwagę, że tak wyśrubowane zobowiązanie redukcji emisji gazów cieplarnianych, przyjęcie takiego celu, może skutkować dużymi kosztami dla polskiej gospodarki, a także ubóstwem energetycznym wielu polskiej obywateli.

- Deklaracje Zielińskiej stoją w sprzeczności z postulatami umowy społecznej dla górnictwa do 2049

– dodał Ireneusz Zyska.

Poseł Grzegorz Lorek stwierdził, że podejrzewa, iż nie ma żadnej instrukcji w MKiŚ.

- Górnicy z kopalni węgla kamiennego i brunatnego - pani minister Zielińska łamie umowę społeczną. Jeśli taka instrukcja powstała, to chcemy, by górnicze struktury związkowe wypowiedziały się na ten temat - zaznaczył Lorek.

 

 



Źródło: niezalezna.pl

#bezprawie Tuska #Urszula Zielińska #Ministerstwo Klimatu i Środowiska

dm