10 wtop „czystej wody”, czyli rok z nielegalną TVP » Czytaj więcej w GP!

Napędzanie ideologii LGBT w UE bez logicznych granic. Socjolog: Chcą być przeciwieństwem Rosji za wszelką cenę

Prawa LGBT stały się siłą napędową w kształtowani polityki UE nie dlatego, aby pomóc osobom w "niekorzystnej sytuacji", ale aby podtrzymać wizerunek przewagi w sile cywilizacyjnej Zachodu nad krajami Europy Środkowej i Wschodniej - wynika z raportu dr Carltona Bricka, wykładowcy socjologii na Uniwersytecie Zachodniej Szkocji. Badacz podkreśla, że jest to próba znalezienia czynnika, który został utracony po rozpadzie Związku Radzieckiego. Zdaniem jego i kanadyjskiej socjolog Ashley Frawley, proces narzucania ideologii nie będzie miał "logicznych ograniczeń", ponieważ UE potrzebuje "rycerskiej misji", którą teraz jest ochrona praw osób rzekomo dyskryminowanych.

Flagi UE i LGBT
Flagi UE i LGBT
pixabay.com

Brick omówił swój raport podczas panelu dyskusyjnego MCC Bruksela. Jego zdaniem wraz z upadkiem ZSRR i przystąpieniem krajów postkomunistycznych do UE Europa Zachodnia straciła "tego innego", a także samą misję, która zapewniłaby jej moralną wyższość.

Według badacza wyróżnienie krajów Europy Środkowo-Wschodniej na podstawie rzekomego łamania stale ewoluujących standardów służy teraz temu, co kiedyś uprzedzenia do Związku Radzieckiego - "nowemu podziałowi Wschód-Zachód, napędzanemu uprzedzeniami".

Zdaniem socjolog Aschley Frawley, nawet jeśli wszystkie państwa członkowskie przyłączą się do wspierania ideologii LGBT, to Bruksela się nie zatrzyma. - Po prsotu przesunęliby granice dalej i wymyśliliby nowe narracje, które ponownie wzmocniłyby (rzekomy) postęp Zachodu w obliczu zacofania Wschodu - stwierdziła.

Zdaniem Bricka, największym problemem tej polityki europejskiej jest to, że podważa ona zdolność decyzyjną państw członkowskich. Tym samym pozbawiając ich wyborców praw. Bruksela poprzez narzucanie swoich "celowo niejasnych" i "stale ewoluujących zasad rzekomych rządów prawa" stworzył szablon polityki, za pomocą którego UE dyscyplinuje państwa członkowskie. Według autora raportu, eurokraci nie poprzestaną na szkodliwej taktyce powodującej podziały, jeśli Europejczycy się jej nie przeciwstawią.

Sytuacja w Rosji

Warto przy tym dodać, że w Rosji faktycznie panuje skrajne nastawienie do społeczności LGBT. Tamtejsze media nie raz informowały o zatrzymaniach aktywistów, a ostatnio Kreml postanowił zaostrzyć prawo. Jak informował portal Meduza, ministerstwo sprawiedliwości domaga się zakazania "międzynarodowego ruchu społecznego LGBT". W jego działalności na terenie Rosji resort miał dopatrzeć się "znamion i przejawów ekstremizmu, w tym wzniecania wrogości na tle społecznym i religijnym". Sprawą zajmie się Sąd Najwyższy, 30 listopada. 

 

 



Źródło: europeanconservative.com, niezalezna.pl

#LGBT #Unia Europejska #Rosja

Mateusz Święcicki