W następstwie buntu prywatnej firmy wojskowej Grupa Wagnera w czerwcu tego roku i śmierci jej kierownictwa w sierpniu, państwo rosyjskie sprawuje obecnie bardziej bezpośrednią kontrolę nad jej działaniami i byłym personelem - przekazało brytyjskie ministerstwo obrony.
W codziennej aktualizacji wywiadowczej podano, że według stanu na koniec października, duża część Grupy Wagnera została prawdopodobnie zasymilowana ze strukturą dowodzenia rosyjskiej Gwardii Narodowej (Rosgwardii) i wznowiła aktywną rekrutację.
Latest Defence Intelligence update on the situation in Ukraine – 12 November 2023.
— Ministry of Defence 🇬🇧 (@DefenceHQ) November 12, 2023
Find out more about Defence Intelligence's use of language: https://t.co/5yy8Og2gg3
🇺🇦 #StandWithUkraine 🇺🇦 pic.twitter.com/y7g7HRnSxx
Ramię Grupy Wagnera w ramach Rosgwardii jest prawdopodobnie kierowane przez Pawła Prigożyna, syna jej nieżyjącego właściciela, Jewgienija Prigożyna.
Dodano, że kolejne grupy wagnerowców najprawdopodobniej dołączyły do innej rosyjskiej prywatnej firmy wojskowej Redut, która według śledztwa Radia Wolna Europa liczy obecnie łącznie 7 tys. osób. Z kolei 1 listopada przywódca Czeczenii Ramzan Kadyrow oświadczył, że medycy z Grupy Wagnera dołączyli do czeczeńskich sił specjalnych Achmat, a wcześniej, 25 października, informował, że do Achmatu dołączyło 170 byłych bojowników Grupy Wagnera.