Sprawdź gdzie kupisz Gazetę Polską oraz Gazetę Polską Codziennie Lista miejsc »

Turów ocalony, ale co dalej? Morawiecki sugeruje, że zadecydują o tym Polacy - WIDEO

Postawiliśmy na swoim, nie posłuchaliśmy tej szalonej decyzji Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego - powiedział premier Mateusz Morawiecki, odnosząc się do postanowienia prowadzącego do zamknięcia kopalni i elektrowni Turów. Szef polskiego rządu zaznaczył jednak, że los kompleksu wciąż jest niepewny, a zadecydują o nim nadchodzące wybory.

Mateusz Morawiecki
Mateusz Morawiecki
fot. Zbyszek Kaczmarek/Gazeta Polska

Jak przekazała Prokuratura Krajowa, Naczelny Sąd Administracyjny uwzględnił jej zażalenia dotyczące postanowienia Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Warszawie o wstrzymaniu wykonania decyzji środowiskowej w sprawie kopalni Turów. Uwzględnione zostały również skargi GDOŚ i PGE GiEK.

Do decyzji na Twitterze odniósł się premier Mateusz Morawiecki.

"Postawiliśmy na swoim, nie posłuchaliśmy tej złej, szalonej decyzji Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego dotyczącej zamknięcia elektrowni i kopalni Turów"

– Zaznaczył. Premier wskazał, że kompleks to "ogromny kawałek" polskiego systemu energetycznego, aż 7 procent. Dodatkowo przypomniał, że wytwarzane tam ciepło ogrzewa miejscowe domy. "Nie daliśmy się ekoterrorystom z Zachodu - z Niemiec głównie - bo Polska ma w tym sporze rację" - podkreślił.

Druga ciężka walka

Szef polskiego rządu zaznaczył jednak, że "ta walka nie jest jeszcze zakończona". Zasugerował, że dalszy los kopalni oraz elektrowni może zależeć od decyzji Polaków, które zostaną podjęte w na jesieni.

Przed nami wielka walka w październiku, kiedy musimy również pokazać naszym przeciwnikom politycznym, tym którzy domagali się zamknięcia Turowa w ślad za żądaniami płynącymi z Niemiec i z Zachodu. Musimy im pokazać, że Polska, która dba o swoją rację stanu zwycięża, że taka Polska wygrywa. Musimy wygrać, musimy zwyciężyć i dokonamy tego razem

– powiedział.

 



Źródło: niezalezna.pl

Mateusz Święcicki