Koszulka "RUDA WRONA ORŁA NIE POKONA" TYLKO U NAS! Zamów już TERAZ!

Zamieszki podczas marszu narodowców – ZOBACZ RELACJE WIDEO

Chociaż premier i minister spraw wewnętrznych zapewniali, że Marsz Niepodległości zorganizowany w Warszawie przebiegnie bez zakłóceń, to jednak z pokojowej manifestacji przemienił się w regula

Marcin Pegaz
Marcin Pegaz
Chociaż premier i minister spraw wewnętrznych zapewniali, że Marsz Niepodległości zorganizowany w Warszawie przebiegnie bez zakłóceń, to jednak z pokojowej manifestacji przemienił się w regularną bitwę z policją. Organizowany m.in. przez Ruch Narodowy i Młodzież Wszechpolską "Marsz Niepodległości" przeszedł ulicami Warszawy. Po ubiegłorocznych prowokacjach policji, uczestnicy marszu sami stworzyli straż, która ma pilnować porządku podczas pochodu. Zobacz o której i gdzie doszło do zamieszek.
 

Około 16.00

Do pierwszej konfrontacji z policją i środowiskami lewicującymi doszło na uliczkach prostopadłych do ul. Marszałkowskiej, którą przechodził pochód. Przerwano kordon straży porządkowej.

ZOBACZ WIDEO



Na ulicy Skorupki doszło do regularnej bitwy. Znajduje się tam squat Przychodnia, którego mieszkańcy z dachu budynku rzucali koktajlami Mołotowa i butelkami. W ruch poszły następnie race i kostka brukowa. Spłonęły trzy samochody, kilkanaście zostało uszkodzonych.

ZOBACZ WIDEO



Około 16.20

Grupka manifestantów zboczyła z trasy marszu, dotarła na pobliski pl. Zbawiciela, gdzie podpaliła odnowioną kilka dni temu tęczę, kojarzoną jako symbol środowisk homoseksualnych. Jak relacjonował na Twitterze dziennikarz portalu 300polityka.pl Łukasz Mężyk, który widział całe zajście, policjanci siedzieli w radiowozie i początkowo nie interweniowali, widząc działania podpalaczy.

ZOBACZ WIDEO



Około 16.30

Punktem kulminacyjnym stało się zaatakowanie przez manifestujących ambasady Federacji Rosyjskiej. Najpierw nieznani sprawcy wrzucili na jej teren race i butelki z benzyną, a następnie próbowali podpalić bramę główną. Zanim spacyfikowała ich policja, podpalili budkę wartowniczą przy ul. Spacerowej. W końcu policja użyła gazu.

ZOBACZ WIDEO
 


Dokładnie o 16.42 Marsz Niepodległości został rozwiązany. Policja skierowała przeciwko manifestantom m.in. armatki wodne. Decyzję podjęła Hanna Gronkiewicz-Waltz, widząc, co się dzieje na ulicach stolicy.

ZOBACZ RELACJE WIDEO Z MARSZU NA VOD.GAZETAPOLSKA.PL

 



Źródło: niezalezna.pl,Gazeta Polska Codziennie

pk,kp