- To jest przełamanie sytuacji zarówno w wymiarze międzynarodowym jak i narodowym. Uchwała polskiego Sejmu jednoznacznie stwierdza, że działania terrorystyczne rosyjskie obejmowały nie tylko atak na Gruzję i Ukrainę, ale także zamach smoleński - tak przyjęcie przez Sejm uchwały uznającej Rosję za państwo sponsorujące terroryzm skomentował w programie "Pilnujmy Polski!" na antenie Telewizji Republika Antoni Macierewicz, były minister obrony narodowej.
"Federacja Rosyjska jest bezpośrednio odpowiedzialna za zestrzelenie samolotu malezyjskich linii lotniczych (lot MH17) w lipcu 2014 r., kiedy to zginęło 298 pasażerów i członków załogi, oraz za katastrofę samolotu polskich sił powietrznych (lot 101) w Smoleńsku (Rosja) w kwietniu 2010 r., w której zginęło 96 osób znajdujących się na pokładzie, w tym Prezydent RP Lech Kaczyński, urzędnicy polskiego rządu, wysocy rangą dowódcy wojsk polskiego i NATO oraz członkowie polskiego parlamentu"
- brzmi treść poprawki do przegłosowanej uchwały.
Uchwała została przyjęta większością 231 głosów. W głosowaniu nie wzięło udziału 226 posłów, w tym opozycja.
"To jest przełamanie sytuacji zarówno w wymiarze międzynarodowym, jak i narodowym. Jak państwo dobrze wiecie, w ciągu ostatnich 12 lat ani razu nie udało się przekazać społeczeństwu stanowiska Sejmu RP ws. zbrodni smoleńskiej. Przez cały czas, z różnych powodów opozycja miała większość lub uniemożliwiała przyjęcie takiego stanowiska. Mimo że przecież już ponad pół roku temu został przedstawiony opinii publicznej raport końcowy komisji smoleńskiej, która badała po raz wtóry tę tragedię. Jednoznacznie udowodniony został tam fakt zbrodni smoleńskiej, czyli zamachu, który został zrealizowany w dwóch etapach. Pierwszy etap to było fałszywe sprowadzanie samolotu, drugi etap to było wysadzenie samolotu w powietrze"
- powiedział Antoni Macierewicz.
"Niestety, opozycja tego nie chciała słuchać. My byliśmy nazywani agentami rosyjskimi. To jest rzecz zupełnie niezwykła. Ta ich propaganda jest zupełną aberracją. Pokazywanie zbrodni rosyjskich, walka z agenturą rosyjską w Polsce, jest przez nich nazywana działaniem prorosyjskim"
- przypomniał polityk.
"Znaczenie tej uchwały jest olbrzymie. Uchwała polskiego Sejmu jednoznacznie stwierdza, że działania terrorystyczne rosyjskie obejmowały nie tylko atak na Gruzję, nie tylko na Ukrainę, nie tylko zestrzelenie MH17, ale także zamach smoleński. Za to także strona rosyjska odpowiada. To jest przełom w zachowaniu Sejmu, przełom w postawie Polski jako państwa"
- dodał.
"Waga międzynarodowa tego jest olbrzymia także dlatego, że pokazujemy świadomość, iż zamach smoleński był pierwszym atakiem terrorystycznym na państwo NATO. To ma olbrzymie znaczenie, bo pokazuje, jaka była rzeczywista historia obecnej wojny przeciwko Ukrainie. Na samym początku tej agresji był atak na Polskę, atak na polską elitę. Było morderstwo polskiego prezydenta, by formacja niepodległościowa była wyeliminowana. By sojusz rosyjsko-niemiecki mógł zdominować cala Europę. Taki był cel zamachu smoleńskiego"
- podsumował.