Obcokrajowcy pracujący w Rosji otrzymali… wezwania do mobilizacji. Chociaż zgodnie z prawem cudzoziemcy nie podlegają obowiązkowi mobilizacji, i tak wręczono im dokumenty z wezwaniem do służby. Amerykański Instytut Studiów nad Wojną (ISW) ujawnia, że w tym tygodniu wezwania otrzymało 26 pracujących w Rosji obywateli Uzbekistanu.
Z punktu widzenia prawa osoby te, jako obywatele innego państwa, nie podlegają obowiązkowi mobilizacyjnemu; ambasada Uzbekistanu w Moskwie wydała oświadczenie, że wezwania wynikały z „błędu technicznego” i zostały anulowane po interwencji uzbeckiej dyplomacji.
- podano.
ISW zwróciło również uwagę na możliwe prace mające doprowadzić do zwiększenia potencjału ataku powietrznego „grupy Wagnera” - rosyjskiej formacji najemniczej. Według analityków instytutu grupa kieruje na front bardziej zaawansowane systemy rakietowe, którymi operuje niezależnie od rosyjskiej armii.
Nie zarejestrowano w tej fazie wojny korzystania (przez najemników) z samolotów bojowych, jednak nie można tego wykluczyć ze względu na coraz większą zależność rosyjskich sił na Ukrainie od wagnerowców.
- napisano.
Powołując się na źródła rosyjskie i brytyjskie BBC, ISW przypomniał, najemnicy w maju 2022 roku wystawili co najmniej jeden oddział operujący samolotem szturmowym Su-25 na wschodzie Ukrainy. W 2021 roku wagnerowcy używali rzekomo francuskich helikopterów transportowych w swoich misjach w Republice Środkowoafrykańskiej.