Od Chin przez Europę aż do Ameryki Północnej - światowe media rozpisują się szeroko o tym, co powiedział Andrzej Duda "Gazecie Polskiej" na temat nuklearnych ambicji Polski. Słowa prezydenta o chęci przystąpienia naszego kraju do programu Nuclear Sharing wywołały medialne zainteresowanie na całym globie.
Nuclear sharing to koncepcja w polityce odstraszania nuklearnego NATO, która pozwala krajom członkowskim nieposiadającym własnej broni jądrowej uczestniczyć w planowaniu jej użycia przez NATO. W szczególności przewiduje, że broń nuklearna może być udostępniona siłom zbrojnym tych państw.
I właśnie o udział w parasolu nuklearnym został zapytany przez Tomasza Sakiewicza prezydent RP Andrzej Duda.
Problemem przede wszystkim jest to, że nie mamy broni nuklearnej. Nic nie wskazuje na to, żebyśmy w najbliższym czasie jako Polska mieli posiadać ją w naszej gestii. Zawsze jest potencjalna możliwość udziału w programie Nuclear Sharing. Rozmawialiśmy z amerykańskimi przywódcami o tym, czy Stany Zjednoczone rozważają taką możliwość. Temat jest otwarty
- zapowiedział prezydent w rozmowie z "GP".
- pisze białoruski portal sb.by, powołując się na rosyjską agencję RIA Novosti, która cytuje słowa prezydenta RP z "Gazety Polskiej."
Singapurski "Straits Times" donosi z kolei w tytule, że
Cytując słowa Dudy z "GP", dziennik dodaje, że "Polska, jeden z najzagorzalszych zwolenników Ukrainy w siedmiomiesięcznej wojnie z Rosją, prowadzi osobne rozmowy z wieloma krajami, w tym z USA, na temat pozyskania energii atomowej".
Wywiad zauważyła także znana indyjska telewizja WION:
Chińska agencja Xinhua informuje czytelników, że polski prezydent ogłosił, iż
Międzynarodowa agencja prasowa Bloomberg - a za nią inne zachodnie media - tytułuje swoją informację na temat wywiadu opublikowanego w "Gazecie Polskiej":
I dodaje, że "prezydent Duda mówi, iż rozmawiał z USA o udostępnieniu broni jądrowej" oraz że "Polska zwiększyła wydatki na wojsko w obliczu wojny na Ukrainie".
Państwowa turecka agencja prasowa Anadolu informuje:
I oprócz słów prezydenta RP o programie "Nuclear Sharing" przytacza jego wypowiedzi, że Polska - jeżeli chodzi o wojnę - będzie stała po stronie Ukrainy.
Korespondent "Financial Times" w Europie Henry Foy także cytuje wywiad, pisząc na Twitterze:
Poland president Duda says "talks are open" with the US on hosting some of its nuclear weapons.
— Henry Foy (@HenryJFoy) October 5, 2022
Would be a serious step if it takes place.
Belgium, Germany, Italy, the Netherlands and Turkey currently host US nuke weapons under the Nato sharing program https://t.co/pTqznnadz2
LifeSiteNews - znany kanadyjski katolicki i konserwatywny portal - pisze, że
I obszernie cytuje wypowiedzi Andrzeja Dudy z wywiadu dla "Gazety Polskiej".
Północnomacedoński dziennik "Sloboden Peczat" swojej publikacji na temat wywiadu dał tytuł:
W artykule czytamy: "Polski prezydent powiedział, że rosyjskie groźby użycia broni jądrowej wskazują na mentalność, iż jeśli Rosja nie będzie wielka, to świat może przestać istnieć". Wcześniej cytowane są fragmenty rozmowy z "GP" na temat Nuclear Sharing.
Popularny pakistański portal UrduPoint informuje swoich czytelników, że polski prezydent powiedział, iż
Pisze też - cytując "GP" - że Duda uważa, iż brak broni jądrowej w jego kraju to "problem".
Publiczne Czeskie Radio obwieściło:
I poinformowało: Polska prowadzi rozmowy z USA na temat udziału w programie współdzielenia broni jądrowej w ramach NATO, który ma pomóc w przeciwdziałaniu rosnącym zagrożeniom ze strony Rosji. Oświadczył o tym prezydent Polski Andrzej Duda dla Gazety Polskiej. Największy członek wschodniej flanki NATO zwiększa wydatki na wojsko po inwazji Rosji na Ukrainę. Do tej pory jego przedstawiciele nie poruszali jednak tematu pozyskania broni jądrowej jako środka odstraszającego.
Włoska agencja Nova także zauważyła wywiad opublikowany w "Gazecie Polskiej", pisząc, że zdaniem Dudy