W telewizyjnym orędziu Władimir Putin ogłosił rozpoczęcie częściowej mobilizacji, która ma objąć 300 tys. rosyjskich rezerwistów. Kraje bałtyckie, sąsiadujące z Rosją, postawiły w stan gotowości wojsko i służby. Zachód ostrzega, że decyzja Putina może przynieść katastrofalne skutki. – Dzisiaj Kreml podnosi poprzeczkę i wytacza wojnę całemu cywilizowanemu światu – mówi redaktor naczelny „Codziennej” i „Gazety Polskiej” Tomasz Sakiewicz.
Wprowadzając częściową mobilizację, Putin przyznał się do porażki na Ukrainie. Mobilizacja ta ma więc wymiar głównie propagandowy. Kreml chce także straszyć, sugerować, że jeżeli Rosja wchłonie tereny okupowane, to zgodnie z jej doktryną każda próba naruszenia tych terytoriów będzie mogła skutkować użyciem broni atomowej. W przypadku Polski ten krok prezydenta Rosji oznacza, że Rosja będzie intensyfikowała wobec nas wojnę hybrydową – mówi Codziennej prof. Piotr Grochmalski. Cały wywiad z profesorem dotyczący zaistniałej sytuacji w czwartkowym numerze GPC.
W Codziennej również tekst Marcina Hermana o rosyjskich zbrodniach.
„Znowu taki las, masowe groby wśród drzew, ekshumacje, ciała z rękami skrępowanymi „węzłem katyńskim”, znowu to wszystko się powtarza. Wcześniej widzieliśmy to w Buczy i w innych wyzwolonych miejscowościach w obwodach kijowskim, czernihowskim, sumskim. Teraz możemy być już pewni, że to nie odosobnione zbrodnie wojenne, to polityka państwa bandyckiego Rosji. Zaplanowana i systematycznie przeprowadzana. Jak długo jeszcze?”
- zaczyna swój tekst Herman. Zapraszam do lektury.