Ogłoszenie przez Narodowe Centrum Kultury przetargu na produkcję gadżetów reklamujących film Andrzeja Wajdy o Lechu Wałęsie jest zapewne przejawem myślenia państwowotwórczego.
Oto bowiem sukces filmu będzie przedstawiany jako sukces Polski, Lech Wałęsa ma tu być dobrem narodowym, a utrwalenie jego mitu ma służyć krajowi. W rzeczywistości jest dokładnie odwrotnie, mit Wałęsy szkodzi Polsce i jest w interesie układu wywodzącego się z Okrągłego Stołu, który konserwuje przedmiotową pozycję Polski na arenie międzynarodowej, w szczególności wobec Rosji i Niemiec. Nie ulega wątpliwości, że dopóki będzie trwał rząd Platformy Obywatelskiej – partii będącej wyrazicielką tych interesów – taka propaganda będzie trwała w najlepsze, a my jako podatnicy będziemy nabijali kabzę Wałęsie i jego adherentom.
Źródło: Gazeta Polska Codziennie
Krzysztof Wyszkowski