Koszulka "RUDA WRONA ORŁA NIE POKONA" TYLKO U NAS! Zamów już TERAZ!
Z OSTATNIEJ CHWILI
Prezydent Andrzej Duda podpisał budżet na 2025 r. oraz przesłał część przepisów do Trybunału Konstytucyjnego w trybie kontroli następczej • • •

Jest kolejny list „elit” do kanclerza Scholza. Nie chcą broni dla Ukrainy, bo „zdrowie i zmiany klimatyczne”!

Tym razem pod listem otwartym do kanclerza Olafa Scholza podpisało się 28 aktorów, dziennikarzy, kabareciarzy, artystów, w tym Alice Schwarzer, nestorka niemieckiego feminizmu, która już w połowie kwietnia w swoim stylu apelowała o „natychmiastowe negocjacje” i w osobliwy sposób odnosiła się do postawy prezydenta Zełenskiego.

fot. Aleksiej Witwicki | GAZETA POLSKA

Alice Schwarzer już 14 kwietnia opublikowała na stronie magazynu feministycznego „Emma” felieton, w którym wyrażając swój stosunek do wojny i apelując o „pokojowe rozwiązania” pisała m.in.:

„Kobiety przybywają same. Bez mężów. Zostali oni bowiem przymusowo zmobilizowani przez ukraińskiego prezydenta ze względu na płeć. Żaden mężczyzna w wieku od 18 do 60 lat nie może opuścić kraju. Wszyscy bohaterowie. Przede wszystkim sam prezydent Zełenski, który jest gotów umrzeć za swój kraj, jak mówi; Tak, za wolność całego Zachodu. A Ci na Zachodzie, którzy nie chcą umrzeć, są dla niego "słabeuszami".
A prezydent Putin? Obejmuje Ukrainę brutalną wojną agresji, i także mówi o "prawdziwie wielkim bohaterstwie" swoich żołnierzy. Ale wielu z nich to biedacy, brutalnie traktowani w swojej armii, nie otrzymujący  wystarczająco dużo jedzenia, a czasem nawet nie zdający sobie sprawy, że zostali wysłani na wojnę z Ukrainą. Ale biada im, jeżeli odpuszczą. A potem plądrują i gwałcą. Na własną rękę? Na komendę?
Bohaterzy? Nie, dziękuję! Tam, gdzie są bohaterzy, blisko są też gwałceni i martwi.
(…)
Ale jak mogło dojść do obecnego zahartowania i nieludzkości Putina? Musimy to wiedzieć, aby zakończyć dramat. Bo NATO zbliżało się coraz bardziej do granic Rosji? Bo jesienią 2021 roku Zełenski wezwał Ukrainę do członkostwa w NATO, które dzieli granicę z Rosją 2,295 km? (Wyobraźcie sobie, że rosyjskie pociski stacjonują w Meksyku na granicy z USA...)”

W marcu 2014 r. po aneksji Krymu niemiecka feministra również zabrała głos w sprawie Rosji, Ukrainy i samego Władimira Putina w swoim felietonie zatytułowanym „Dlaczego mimo wszystko rozumiem Putina”:

„Amerykańskie systemy antyrakietowe stacjonują w sąsiednich krajach Polsce i Czechach. Gdyby Ukraina stała się częścią UE, NATO byłoby tuż przy granicy Rosji. Dlatego nawet Gorbaczow, dawny przeciwnik, jest dziś u boku Putina: prezydent otwarcia uważa dziś putinowską strategię obronną żelaznej pięści za słuszną. Bo okrążenie Rosji przeraża nie tylko Putina. W końcu nie tak dawno temu nazistowskie Niemcy zaatakowały Rosję – w końcu zginęło 25 milionów: dzieci, kobiety, mężczyźn, 25 milionów. Dzieci i wnuki zamordowanych mieszkają teraz w Rosji.
Tak, Putin jest niewątpliwie autokratycznym władcą. Po wiekach ubezwłasnowolnienia w imperium carskim i dziesięcioleciach paternalizmu w imperium stalinowskim, Rosja nie wydaje się jeszcze gotowa na demokrację. Pamiętajmy jednak, że również Niemcom zajęło prawie dwieście lat, aby znaleźć drogę do demokracji. Rosja również potrzebuje czasu.
Rosja bez Putina prawdopodobnie skończyłaby w pięści mafii. Putin wydaje się dziś mniejszym złem - a w oczach rodaków po prostu mutuje w bohatera. Tak więc Zachód powinien być mniej arogancki. Zamiast sankcji wskazane by były negocjacje, zamiast haseł mocarstwowych z Waszyngtonu, rozmowy telefoniczne na równych prawach między Berlinem a Moskwą”.

Schwarzer nie podpisała się pod ostatnio głośnym listem otwartym do kanclerza Scholza wystosowanym przez lewicowych intelektualistów. Dziś na stronie magazynu Emma pojawił się jednak apel o podobnej treści:

Szanowny Panie Kanclerzu,
Z zadowoleniem przyjmujemy fakt, że do tej pory tak dokładnie szacował pan ryzyko: ryzyko rozprzestrzenienia się wojny na Ukrainie; ryzyko rozprzestrzenienia się jej na całą Europę; Tak, ryzyko 3 wojny światowej. Dlatego mamy nadzieję, że powróci pan do swojej pierwotnej pozycji i nie będzie, ani bezpośrednio, ani pośrednio, dostarczał Ukrainie dalszej ciężkiej broni. Wręcz przeciwnie, wzywamy pana do uczynienia wszystkiego, co możliwe, aby doprowadzić jak najszybciej do osiągnięcie zawieszenia broni; do kompromisu, który obie strony będą mogły zaakceptować.
Podzielamy werdykt w sprawie rosyjskiej agresji jako naruszenia podstawowej normy prawa międzynarodowego. Podzielamy również przekonanie, że istnieje podstawowy polityczny i moralny obowiązek, aby nie wycofywać się w obliczu agresywnej przemocy bez oporu. Ale wszystko, co można z tego wyprowadzić, dobiega granic innych przykazań etyki politycznej.
Jesteśmy przekonani, że osiągnięto już dwie takie linie graniczne: po pierwsze, kategoryczny zakaz akceptowania oczywistego ryzyka przerodzenia się tej wojny w konflikt nuklearny. Dostawy dużych ilości ciężkiej broni mogłyby tymczasem uczynić z Niemiec stronę wojny. A rosyjski kontratak mógłby wtedy być przyczynkiem do zainicjowania pomocy w ramach traktatu NATO, a tym samym do bezpośredniego zagrożenia wojną światową. Druga linia graniczna to poziom zniszczeń i ludzkiego cierpienia wśród ukraińskiej ludności cywilnej. Nawet uzasadniony opór przeciwko agresorowi jest w pewnym momencie w nieznośnej dysproporcji [ do strat-red.]
Przestrzegamy przed podwójnym błędem: z jednej strony, że odpowiedzialność za niebezpieczeństwo eskalacji konfliktu nuklearnego dotyczy tylko pierwotnego agresora, a nie także tych, którzy dostarczają mu motywu do ewentualnego działania przestępczego. Z drugiej strony, że decyzja o moralnej odpowiedzialności za dalsze "koszty" życia ludzkiego wśród ukraińskiej ludności cywilnej leży wyłącznie w kompetencjach ich rządu. Normy moralnie wiążące mają charakter uniwersalny.
Wdrażane pod presją zbrojenia mogą dać początek globalnej spirali zbrojeń z katastrofalnymi skutkami, również dla światowego zdrowia i zmian klimatycznych. Pomimo wszystkich różnic ważne jest, aby dążyć do pokoju na całym świecie. Europejskie podejście do wspólnej różnorodności jest tego wzorem.
Szanowny Panie Kanclerzu, jesteśmy przekonani, że jako szef rządu Niemiec może Pan wnieść decydujący wkład do znalezienia rozwiązania – rozwiązanie, które oceni historia. Nie tylko z uwagi na naszą dzisiejszą potęgę gospodarczą, ale również ze względu na naszą wynikającą z historii odpowiedzialność – i w nadziej na wspólną, pokojową przyszłość.

Liczymy na Pana! Z poważaniem
Podpisani:

Andreas Dresen, filmowiec
Lars Eidinger, aktor
Dr. Svenja Flaßpöhler, filozof
Prof. Dr Elisa Hoven, prawnik karny
Alexander Kluge, intelektualista
Heinz Mack, rzeźbiarka
Gisela Marx, producent filmowy
Prof. Dr Reinhard Merkel, prawnik karny i filozof prawa
Prof. Dr Wolfgang Merkel, politolog
Reinhard Mey, muzyk
Dieter Nuhr, artysta kabaretowy
Gerhard Polt, artysta kabaretowy
Helke Sander, filmowiec
HA Schult, artysta
Alice Schwarzer, dziennikarz
Robert Seethaler, pisarz
Edgar Selge, aktor
Antje Vollmer, teolog i zielony polityk
Franziska Walser, aktorka
Martin Walser, pisarz
Prof. Dr Peter Weibel, teoretyk sztuki i mediów
Christoph, Karl i Michael Well, muzyk 
Prof. dr Harald Welzer, psycholog społeczny
Ranga Yogeshwar, dziennikarz naukowy
July Zeh, pisarz
Prof. Dr Siegfried Zielinski, teoretyk mediów

 

 


SONDA
Wczytuję sondę...


Źródło: niezalezna.pl

#Ukraina

odh