Wsparcie dla mediów Strefy Wolnego Słowa jest niezmiernie ważne! Razem ratujmy niezależne media! Wspieram TERAZ »

Mur solidarności

Niespełna miesiąc temu Tomasz Raczek napisał słynną recenzję polskiego kandydata do Oscara, czyli filmu „Sukienka” Tadeusza Łysiaka. „Nie zasługujemy na to, żeby świat pomyślał, że Polacy są tacy jak w tym filmie. Bo jesteśmy jednym z najmniej empatycznych narodów świata” – zawyrokował krytyk filmowy w swojej analizie.

Ostatni tydzień pokazuje, jak bardzo się mylił. W obliczu inwazji Rosji na Ukrainę Polacy się zjednoczyli i masowo pomagają potrzebującym uchodźcom, a także tym, którzy walczą na Ukrainie. Po tygodniu mam wrażenie, że nie ma w naszym kraju środowiska czy nawet obywatela, który by się nie włączył w pomoc osobom uciekającym przed wojną. Polacy zdają ogromny egzamin z solidarności. Nie mam wątpliwości, że w najbliższych dniach czeka nas również próba rozbijania tej wspólnoty. Z jadem będą atakowali Tomasz Lis, Platforma Obywatelska i środowisko „Gazety Wyborczej”. Udało się rozbić podobną solidarność po katastrofie smoleńskiej, to z pewnością uda się i teraz. Salon chce bowiem nadal mieć monopol na decydowanie o tym, z czego mamy być dumni. W kinematografii ma to być „Pokłosie”, ale już nie „Sukienka”. W dziedzinie dobroczynności zaś ma być WOŚP i najlepiej nic poza tym.

 

 



Źródło: Gazeta Polska Codziennie

#Gazeta Polska Codziennie

Jacek Liziniewicz