Środa przyniosła kolejny już wniosek Prokuratora Generalnego o uchylenie immunitetu marszałkowi Senatu Tomaszowi Grodzkiemu. To już więc kolejny raz, kiedy organa ścigania próbują pociągnąć do odpowiedzialności tego polityka oskarżanego o korupcję. Ten zasłania się immunitetem, a senacka większość z totalnej opozycji broni Grodzkiego już od 284 dni. W Codziennej piszemy nie tylko o obecnej sytuacji, ale także przypominamy o co oskarżony jest Grodzki.
Korupcja w aferze kopertowej jest bowiem po prostu odrażająca, a trudno oprzeć się wrażeniu, że obecny marszałek senatu chciałby nie tylko uniknąć odpowiedzialności, ale także by opinia publiczna z czasem zapomniała o tym co zarzuca mu prokuratura.
Tak jak wytrwale opozycja broni Grodzkiego, z tak samo wytrwale szuka politycznego paliwa. Strajki KOD, pochody czarnych parasolek, rezolucje PE, inflacja, a nawet kryzys na wschodniej granicy nie sprawdziły się jako siła napędowa opozycji. Ta się jednak nie poddaje i na tapecie dziś jest rzekoma inwigilacja systemem Pegasus i konieczność powołania komisji śledczej w tej rzekomej sprawie. W „Codziennej” przypominamy, że gdy za rządów PO-PSL służby podsłuchiwały dziesiątki niezależnych dziennikarzy - co udowodniono - wówczas premier Tusk nie był skory do żadnych działań wyjaśniających. Groteską jest zaś fakt, że także wspomniany już marszałek Senatu Tomasz Grodzki domaga się wyjaśnień od premiera i szefa MSWiA wyjaśnień „w sprawie inwigilacji” senatora Brejzy.
Koniec roku to czas podsumowań. W Codziennej staraliśmy się stworzyć zarys tego, co działo się przez minionych 12 miesięcy za naszą wschodnią granicą, a także dosłownie na tej granicy. „Masowe represje wobec opozycji na Białorusi, w tym Polaków. Kryzys migracyjny wywołany przez reżim Alaksandra Łukaszenki. Na Kremlu zaostrzenie kursu wobec NATO, przygotowania do kolejnej inwazji na Ukrainę oraz zduszenie „sumienia Rosji”, jak nazywane jest zdelegalizowane we wtorek przez władze Stowarzyszenie „Memoriał”.” pisze w tekście „Deptanie praw człowieka
i przygotowania do wojny” Wespazjan Wielohorski. Zachęcam do lektury!