"Mówi się wyraźnie, że u osób, które łagodnie przeszły zakażenie może dojść do procesów o charakterze demencyjnym" - mówił w programie Tomasza Sakiewicza w TV Republika prof. Włodzimierz Gut. Wirusolog wskazał również, jak ważne jest zaszczepienie większej populacji oraz kiedy wykonać test na COVID-19, żeby był najbardziej wiarygodny.
Prowadzący Tomasz Sakiewicz, pytał między innymi jak wyglądają zakażenia w przypadku osób, które słabo chorują, lub miały kontakt a są zaszczepione, nie widać żadnych objawów
"Znacznie mniej, ponieważ od tego jak się rozwinie choroba zależy okres, w którym będziemy zakażali innych. Z reguły to występuje dość krótko, 24 godziny przed wystąpieniem jakichkolwiek objawów i jeżeli te objawy zostaną natychmiast stłumione, to możliwość zakażenia zanika. Poza tym, ilości wirusa wydalane są znacznie mniejsze".
- mówił prof. Gut
Gość Tomasza Sakiewicza zwrócił również uwagę na znaczenie, w jakim okresie powinniśmy wykonać test. Jak przekazał prof. Gut, przez pierwsze trzy dni po kontakcie test wyjdzie negatywny, ponieważ pomimo tego, że wirus jest w komórkach to nie zdążył się jeszcze rozmnożyć na tyle, aby go wykryć. Później to prawdopodobieństwo rośnie.
"Najwygodniej wykrywać szóstego, siódmego dnia po kontakcie z osoba chorą"
- poinformował wirusolog.
Prowadzący zapytał również o to, jak specjalista prognozuje natężenie zakażeń w trwającej fali pandemii. Zdaniem prof. Guta kluczowa w tej sprawie jest kwestia szczepień. W związku z tym, że około połowa obywateli zaszczepiła się, obecnie trwająca fala pandemii nie przyniesie tak dramatycznych skutków jak poprzednie, jednak zachowanie Polaków w tej kwestii pokazuje, na tle innych krajów, że to wciąż za mało.
"W ciągu kilku tygodni zdołaliśmy zdziesięciokrotnić liczbę zgonów na każdy milion obywateli w ciągu tygodnia i tu zaczynamy posuwać się do góry w całej tabeli. Oczywiście, do Rosji nam jeszcze daleko, ale Wielką Brytanię bez problemu już wyprzedziliśmy" - mówił prof. Gut. Dodał, że to tylko ze względu na to, że Wielkiej Brytanii więcej osób przyjęło szczepionkę przeciw COVID-19.
"Szczepienia przede wszystkim służą przed ciężkim przejściem i zgonem. Bo przed zakażeniem, po prostu nic ochronić nas nie może, poza barierami fizycznymi"
- wyjaśnił.
Tomasz Sakiewicz zapytał również o powikłania koronawirusa. Zwrócił przy tym uwagę, że walczymy z chorobą ponad półtora roku.
"Problem jest taki, że nie wiemy dokładnie, kogo to dotyczy. Pojawiają się nowe powiązania, ostatnio z demencją. Przedtem, mówiło się o mgle covidowej, czyli jakichś problemach psychologicznych, teraz mówi się wyraźnie, że u osób, które łagodnie przeszły zakażenie może dojść do procesów o charakterze demencyjnym" - poinformował prof Gut.
"Tego typu procesy są niestety nieodwracalne"
- dodał, zwracając przy tym uwagę, że aby w pełni poznać skutki covidu musi jeszcze minąć kilka lat.
"Niezbyt to optymistyczne, chrońmy się i wbrew temu co różni durnie państwu mówią - szczepmy się, nie dajmy zakazić. (...) Dbajmy o siebie i naprawdę nie wierzmy szarlatanom"
- zaapelował na koniec programu Tomasz Sakiewicz.